Opóźniona wojna z psimi odchodami. Nie ma gdzie ich wyrzucać

Hucznie ogłaszana walka władz Tarnobrzega o trawniki i chodniki naszego miasta bez psich kup, straciła na impecie, zanim na dobre się zaczęła. W ciągu czterech miesięcy rozdano 217 zestawów z torebkami oraz łopatką, ale wciąż nie ma decyzji o montażu specjalnych kubłów na psie odpady.

Wiosną były konferencje prasowe nowego prezydenta Tarnobrzega, prezentowano barwne informatory dla właścicieli czworonogów, a straż miejska uczulała, że będzie karać te osoby, które nie będą stosować się do nowych przepisów utrzymania czystości i porządku w Tarnobrzegu. Sprawdzamy, jak władze Tarnobrzega spełniają obietnicę walki z psimi kupami.

ZESTAWY SĄ, A KOSZY BRAK

Norbert Mastalerz, nowy prezydent Tarnobrzega już na początku swoich rządów obiecał się zająć sprawą psich kup. Były konferencje prasowe, rysunek promujący akcję informacyjną, aż wreszcie w kwietniu rozpoczęło się rozdawanie zestawów w skład, którego wchodziły torebki oraz łopatka.

Jak się dowiedzieliśmy w tarnobrzeskim magistracie do pierwszych dni sierpnia rozdano 217 zestawów dla właścicieli psów. Bezpłatne pakiety z woreczkami do sprzątania nieczystości po psach są dla tych mieszkańców, którzy zarejestrują zwierzę i uregulują podatek za jego posiadanie. Można je odebrać Biurze Obsługi Interesanta znajdującym się w budynku Urzędu Miasta przy ulicy Mickiewicza. Pakiety mogą odbierać także ci mieszkańcy, którzy są zwolnieni z podatku.

- Wszystko fajnie pięknie, ale gdzie ja mam wrzucić woreczek z psimi odchodami. Do kosza na śmieci? - dziwi się jeden z mieszkańców osiedla Przywiśle w Tarnobrzegu, który jest właścicielem jamnika.

NIE MA DECYZJI

Kosze na psie odpady ma zamontować przedsiębiorstwo .A.S.A. Tarnobrzeg, które odpowiada za utrzymanie czystości na miejskich ulicach, chodnikach oraz trawnikach.
Na razie nie została jeszcze w magistracie podjęta decyzja, kiedy mają być zamontowane kosze, stąd też wynika opóźnienie.

Tymczasem strażnicy miejscy wciąż mogą karać za to, że nie posprzątamy po swoim psie. Jaka to kara? Oprócz pouczenia możemy otrzymać mandat w wysokości od 50 do 500 złotych.