- Ten punkt został całkowicie zdjęty z porządku obrad. Podejrzewamy, że pytania te były zbyt problemowe i kłopotliwe - dodał. Jako przykład podał rewitalizację Skarpy, gdzie dopiero po interwencji radnych Stalowowolskiego Porozumienia Samorządowego, miasto miało przeprowadzić badania geologiczne usuwającego się gruntu.
Skrytykowano organizację imprez masowych pod względem bezpieczeństwa. Dni Stalowej Woli w 2017 roku miało ochraniać zaledwie 19 ochroniarzy (impreza zgłoszona na 1200 osób), podczas gdy nad bezpieczeństwem podczas otwarcia błoni w ubiegłym roku czuwało 157 ochroniarzy, co kosztowało miasto 15 tysięcy złotych.
Stalowowolskiemu Porozumieniu Samorządowemu nie podoba się remont ulicy Dąbrowskiego na osiedlu Rozwadów i wyręczanie co do finansowania Starostwa Powiatowego w Stalowej Woli, które jest właścicielem ulicy. Owszem, przyznali opozycyjni radni, że kiedyś miasto podpisało porozumienie w tym temacie z władzami powiatu, jeszcze za prezydentury Andrzeja Szlęzaka, ale wówczas ulica Dąbrowskiego miała mieć charakter „małej obwodnicy”. Dziś będzie to tylko równy asfalt i chodniki.
Radnemu Andrzejowi Szymonikowi nie podoba się ciągłe zadłużanie miasta, które dziś sięga prawie 200 milionów złotych oraz że każde wolne środki są przeznaczane na kolejne inwestycje, zamiast spłatę zadłużenia. I to inwestycje, które będą ciągle wymagały dofinansowania, jak park wodny, błonia czy park linowy. - Festiwal zadłużenia trwa - powiedział. Jego zdaniem niezrozumiałe jest notoryczne wspieranie powiatu stalowowolskiego, gminy Zaleszany w remoncie lotniska, dokapitalizowanie Miejskiego Zakładu Budynków na budowę nowego osiedla kwotą 4 milionów złotych z miejskiej kasy. Miasto bierze na to kredyt, aby Miejski Zakład Budynków miał pieniądze na inwestcyję. - Kredyt goni kredyt - ocenił radny.
Podobnego zdania co do Miejskiego Zakładu Budynków jest radna Renata Butryn, której zdaniem planowane osiedle mieszkaniowe „Leśna” przy ulicy Leśnej nie rozwiązuje problemów mieszkaniowych rodzin z dwójką dzieci, osób niepełnosprawnych mieszkających na przykład na czwartym piętrze.
Temat budowy osiedla „Leśna” pojawił się na ostatniej sesji Rady Miejskiej i spowodował gorącą dyskusję o sposób finansowania budowy domów na 600 mieszkań. Oprócz bloków ma powstać żłobko-przedszkole, parkingi, place zabaw, place zielone oraz inna infrastruktura niezbędna.
Joanna Grobel - Proszowska jest zaniepokojona wzrostem wydatków na instytucje kultury. Okazuje się, że na otwartą niedawno galerię Alfonsa Karpińskiego po dawnym budynku Sądu Rejonowego zapisano w tegorocznym budżecie 400 tysięcy złotych. Planuje się jeszcze remont i modernizację na dom kultury budynku „Sokoła”, przystosowanie warsztatów szkolnych dla nowej wystawy Centralnego Okręgu Przemysłowego, nie mówiąc o utrzymaniu już istniejących placówkach kultury.
- My się tylko pytamy czy nas na to stać? - stwierdziła radna. Zauważyła, że prezydent Lucjusz Nadbereżny nerwowo reaguje na to, kiedy ktoś ma inne zdanie niż on.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Zobacz także:Flesz. Matematyka do poprawki, czy nie będzie już obowiązkowa na maturze? NIK alarmuje, że poziom fatalny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?