Oferty w kolejności alfabetycznej
Oferty w kolejności alfabetycznej
1 - FCC Construccion (Barcelona) - 196,3 milionów złotych. 2 - Fiesta - Fiser (Brno) - 217,9 milionów złotych. 3 - Konsorcjum: Bilfinger Berger (Warszawa) i Przedsiębiorstwo Usług Technicznych "Intergor" (Zawiercie) - 204,5 milionów złotych. 4 - Konsorcjum: Przedsiębiorstwo Robót Mostowych "Mosty - Łódź", Vistal Gdynia, Kieleckie Przedsiębiorstwo Robót Drogowych - 178 milionów złotych. 5 - Konsorcjum: Salini Polska i Salini Societa Per Azioni (Warszawa, Rzym) - 326,3 milionów złotych. 6 - Konsorcjum: Strabag Pruszków i Mostostal Kielce - 276,1 milionów złotych. 7 - Mota - Engil Central Europe (Kraków) - 217,5 milionów złotych. 8 - Mostostal Warszawa - 187,5 milionów złotych.
W środę minął termin składania ofert na budowę mostu na Wiśle w Połańcu wraz z drogami dojazdowymi. Inwestycja realizowana przez województwo świętokrzyskie i podkarpackie otrzymała unijne dofinansowanie z programu "Rozwój Polski Wschodniej".
PRZETARG W OSTATNIEJ CHWILI. MOST TAŃSZY NIŻ ZAKŁADANO
Ideą jest stworzenie korytarza transportowego i komunikacyjnego, który połączyłby bezpośrednio stolice obu województw. Ostatecznie wykonanie kilometrowej przeprawy mostowej przez Wisłę oraz dróg dojazdowych po stronie świętokrzyskiej i podkarpackiej wyceniono na nieco ponad 237,4 milionów złotych. Tyle chcą na inwestycję wydać zamawiający.
Przetarg ogłoszono w czerwcu. Wstępnie udziałem w nim było zainteresowanych około 20 oferentów, ale ostatecznie propozycje złożyło ośmiu. Trzy z nich to oferty zagraniczne, bo informacja o przetargu pojawiła się w biuletynie europejskim. Most i drogi chcą budować Hiszpanie, Czesi i Włosi.
CZY NAJTAŃSZY WYGRA? NIE MUSI
Ale najkorzystniejsze z punktu widzenia zaproponowanej ceny są oferty krajowe. Najtańsza propozycja złożona przez konsorcjum Mosty Łódź, Vistal Gdynia i Kieleckie Przedsiębiorstwo Robót Drogowych jest o niemal 59,5 milionów złotych niższa niż pula do wydania i wynosi równe 178 milionów złotych. Cenowa rozpiętość jest jednak duża, bo na drugim biegunie jest polsko - włoskie konsorcjum "Salini", które ten sam zakres prac wyceniło na ponad 326 milionów złotych.
- Pierwsze wrażenia są dobre. Jest, z czego wybierać, choć wstępne zainteresowane było większe. Przedział cenowy też jest dość duży. Najniższa cena w tym zestawieniu jest kusząca, bo pozwala zaoszczędzić kilkadziesiąt milionów złotych, ale przed nami kilka tygodni badania wszystkich ofert i wtedy okaże się, która z nich zwycięży. Większość z nich jest poniżej przyjętego planu finansowego - mówi Damian Urbanowski, dyrektor Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Kielcach.
NADWYŻKA PÓJDZIE NA OSIEK? DECYZJA NIE W KIELCACH
Co się stanie z ewentualna nadwyżką? Tego na razie jeszcze nie wiadomo. - Musimy najpierw dokładnie sprawdzić wszystkie oferty i wybrać tę najlepszą. Ewentualne oszczędności z puli dofinansowania mogłyby zostać przeznaczone na nasz kolejny projekt, który jest na liście rezerwowej, czyli rozbudowę drogi wojewódzkiej na odcinku ze Staszowa do Osieka, ale to nie zależy od nas. Z pewnością będziemy walczyli o te pieniądze - dodaje Urbanowski.
Komisja ma dokonać wyboru do końca sierpnia. Jeśli nie będzie odwołań i procedura przetargowa zostanie zatwierdzona przez prezesa zamówień publicznych, wówczas umowa powinna zostać podpisana jeszcze we wrześniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?