MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Oświatowa rewolucja. Sentyment za Drugą Rzeczpospolitą

Grzegorz Lipiec
1 września - ta data kojarzy się z tym, że młodzież szkolna zaczyna kolejny piękny rok szkolny. Po kilkunastu tygodniach wypoczynku nadchodzi czas pracy, której potem trzeba zebrać owoce. To nie jest łatwy czas dla uczniów.

Ten rok szkolny za sprawą planowanych reform będzie trudny dla nauczycieli. Blisko 900 nauczycieli straciło pracę, z czego 530 otrzymało wypowiedzenia stosunku pracy. Kolejna zatrważająca statystyka: 30 procent nauczycieli w naszym regionie pracuje w niepełnym wymiarze czasowym. To wszystko efekty nowości w systemie oświaty. Znika test szóstoklasisty, gimnazja będą wygaszane, wracamy do ośmioletniej szkoły podstawowej po której będzie wybór pomiędzy czteroletnim liceum lub pięcioletnim technikum. Do tego wszystkiego oczywiście dojdą zmiany programowe. Zapowiada się bardzo gorący oświatowy okres.

Oczywiście 1 września to nie tylko początek roku szkolnego. To kolejna ważna data w historii Polski. W 1939 roku hitlerowskie Niemcy zaatakowały Drugą Rzeczpospolitą. Krótki sen o wolności tamtego pokolenia szybko został zniszczony. Tamta wojna na zawsze zmieniła oblicze Polski. Przede wszystkim przez ten straszny konflikt zbrojny zniknęła piękna i różnorodna Polska. Z liczną grupą mieszkańców wyznania mojżeszowego, z Kresami Wschodnimi, z Wilnem, Lwowem. To wszystko przepadło i nie ma już powrotu. Tamto pokolenie Polaków walczyło o niepodległość. Przelewało krew za to, abyśmy mogli dzisiaj mówić w naszym ojczystym języku. Właśnie dlatego powinniśmy, bez wyjątków, pamiętać o tych, którzy poświęcili wszystko dla Polski. Także i Tarnobrzeg miał takiego lokalnego bohatera. Obroną nadwiślańskiego miasta kierował porucznik Józef Sarny. Mimo przeważającej siły nacierających Niemców, na końcu sam z pięcioma żołnierzami bronił skarpy wiślanej, Skalnej Góry. Zginął 13 września 1939 roku. Ta symboliczna data kończy obronę Tarnobrzega i zaczyna mroczny okres okupacji hitlerowskiej.

Na koniec niestety polityka i bieżące sprawy. Za nami obchody podpisania porozumień sierpniowych. Oczywiście i z tej okazji nie zabrakło głosów ze strony opozycji, że Prawo i Sprawiedliwość urządziło sobie własny piknik, zapominając o tych z którymi nie jest im po drodze. Oczywiście rządzący nic sobie z tego nie robią, zresztą tak jak zawsze.

Może być normalnie w polityce... oczywiście, że może. Przykład z samej góry: na koniec mszy świętej Prezydent RP Andrzej Duda podchodzi do byłej głowy naszego państwa i ikony Solidarności, Lecha Wałęsy i wyciąga dłoń na znak pokoju. A każdy chyba pamięta wiele cierpkich słów, jakie padły w czasie polemik pomiędzy tymi dwoma politykami. To jest dopiero dobra zmiana.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie