Nie mają łatwego życia petenci, którzy przychodzą do budynku urzędu gminy przy ulicy 3 Maja w Gorzycach. W budynku znajduje się kilka toalet. Niestety, warunkiem skorzystania z nich jest posiadanie klamki, która jest w dyspozycji tylko pracujących tam osób. Dlatego petenci pytają. co mają robić, kiedy zostaną przyciśnięci przez naturę.
Użytkowników pomieszczeń w budynku przy ulicy 3 Maja 4 w Gorzycach jest wielu, To 40 zawodników Klubu Karate, pracownicy Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej, uczestnicy klubu seniora, dzieci z osiedlowego klubu "Promyk" oraz dorośli, którzy udzielają się społecznie w radzie osiedlowej. W jednopiętrowym budynku można doliczyć się kilku toalet. Niestety, drzwi do wszystkich zostały zamknięte przed tymi, którzy przychodzą do ośrodka pomocy. Łatwego życia nie mają także seniorzy i rodzice, których pociechy trenują karate. Do toalety można wejść tylko z własną klamką, a ta często bywa zamknięta. Dlatego nie pozostaje im nic innego jak tylko z dreptać z nogi na nogę i prosić o rychłe nadejście tego, który otworzy drzwi i wyciągnie z szuflady klamkę, którą otworzy drzwi toalety.
O przyczynę zamknięcia wszystkich toalet w budynku przy 3 Maja zapytaliśmy wczoraj (poniedziałek) Jana Czecha sekretarza gminy. Słuchając pytania nie krył zaskoczenia.
- Jestem nieco zażenowany i zawstydzony tą stacją - przyznał Jan Czech. - Sprawa zostanie załatwiona natychmiast. Nieporozumieniem jest to, że toaleta jest zamknięta i niedostępna dla petentów.
Zgodnie za zapowiedzą sekretarza gminy do dyspozycji petentów zostanie oddana toaleta znajdująca się obok głównego wejścia na parterze budynku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
