Bajkowy dom w Hermanowicach koło Przemyśla to jak się okazuje niejedyny na Podkarpaciu pięknie oświetlony budynek mieszkalny. Tym razem zobaczcie dom z Żołyni koło Łańcuta.
- To dzieło moje i mojego męża. Razem dekorujemy podwórko i dom co roku. Światełek jest tak dużo, że już dawno straciliśmy rachubę w liczeniu. Jest dużo ozdób nadmuchiwanych, figury Mikołajów, szopki, są też duże sanie z reniferami na których można usiąść i zrobić zdjęcia - mówi Magdalena Kołodziej z Żołyni.