Policjant ze strzelbą, ratownicy medyczni, strażacy w "kosmicznych" strojach i setki klaszczących dzieciaków. Tak było w czwartek w Tarnobrzeskim Domu Kultury, który opanowali pierwszoklasiści.
- Taka akcja to świetny pomysł. Widać przede wszystkim ogromną wiedzę tych maluchów, a to bardzo ważne - przekonuje Monika Gołębiowska, zastępca ordynatora Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Tarnobrzegu.
Zanim na scenie pojawili się ratownicy medyczni z tarnobrzeskiego pogotowia, z pierwszakami z tarnobrzeskich szkół przywitał się nasz konferansjer Wojtek Stachurski z Kielc, który na rozpoczęcie imprezy wykonał piosenkę. Do wspólnej zabawy zachęcała też nasza redakcyjna maskotka - jeż Edek.
TRZEBA MYĆ RĘCE
Ekipa pogotowia ratunkowego zaprezentowała zasady udzielania pierwszej pomocy w przypadku zatrzymania funkcji życiowych.
- Trzydzieści uciśnięć i dwa wdechy. To wydaje się proste, ale aż takie proste wcale nie jest - mówiła lekarz Monika Gołębiowska.
Ratownicy poruszyli też temat na czasie - grypy nowej odmiany. Dzieci zaproszone na scenę doskonale wiedziały, że podczas kasłania należy zasłaniać dłonią usta, a częste mycie rąk ciepłą wodą i mydłem, pozwala zabezpieczyć się przed niebezpiecznymi wirusami.
Na koniec swojej prezentacji ratownicy pokazali w praktyce, w jaki sposób udziela się pomocy. W rolę ofiary biegania po szkolnym korytarzu skutkującego upadkiem, wcieliła się jedna z dziewczynek. Ratownicy sprawnie unieruchomili dziecko na specjalnych noszach tak, aby bezpiecznie móc przetransportować je do karetki.
STRAŻ KOSMICZNA
Gdy z głośników popłynęły pierwsze dźwięki rockowej muzyki, scena wypełniła się dymem, z którego zaczął wyłaniać się kosmita. Nie, nie, to nie kosmita ale... strażak w kombinezonie wykorzystywanym podczas skażenia chemicznego.
- Jak widzicie strażacy nie zawsze ubrani są w czarne uniformy i czerwone hełmy - wyjaśniał potem dzieciakom kapitan Marian Róg, zastępca dowódcy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej w Tarnobrzegu.
Ale pierwszaki po raz pierwszy zobaczyły nie tylko strażaka - "kosmitę". Równie duże wrażenie zrobił na nich strażak w srebrnym i błyszczącym kombinezonie żaroodpornym oraz strażak - płetwonurek.
ZDALI EGZAMIN
Trzecia odsłona naszej czwartkowej zabawy należała do policjantów z Tarnobrzega. Roman Szaro z tarnobrzeskiej drogówki przypomniał dzieciom zasady bezpiecznego poruszania się w drodze do i ze szkoły.
Ogromne wrażenie na maluchach zrobili policjanci ubrani w różne uniformy - pierwszy z nich reprezentował oddziały prewencji, a charakterystycznymi atrybutami funkcjonariusza były hełm, tarcza ochronna oraz nakolanniki i nałokietniki.
- Taki kask oraz ochraniacze na łokcie i kolana powinno mieć każde dziecko jeżdżące rowerem lub na rolkach. To uchroni was w czasie upadku - mówił Roman Szaro.
Na zakończenie spotkania, egzamin wiedzy z zakresu bezpieczeństwa, przeprowadził pan Jacek Rożek z Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Tarnobrzegu. Przedstawiciele poszczególnych klas pierwszych zmierzyli się z pytaniami, do których musieli dopasować jedną z dwóch odpowiedzi.
- Czy rowerzysta może przejechać po przejściu dla pieszych, czy powinien zejść z roweru i przeprowadzić go na druga stronę jezdni? - dopytywał "egzaminator".
obie wyśmienicie, a nagrodami były książeczki z zasadami bezpiecznego poruszania się w ruchu drogowym oraz wspaniałe odblaski z migającymi światłami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?