Wysokość kieszonkowego jest różna, co ciekawe nie zawsze poziom zamożności rodziców ma na to wpływ. Często bowiem bogatsi rodzice dają dzieciom do dyspozycji mniej pieniędzy, niż ci mniej zamożni. Czy to źle? Nie do końca. To pierwsze lekcje ekonomii i umiejętności poszanowania pieniędzy. Osoby, które oszczędnym gospodarowaniem budżetem i ciężką pracą „dorobiło się”, stara sie taki właśnie przykład gospodarowania przekazać dzieciom. Łatwo nic nie przychodzi, kieszonkowe również. Jeden uczeń może przeznaczyć kieszonkowe na cukierki, inny może zbierać sobie na przykład na wymarzone buty. A rzecz kupiona z zaoszczędzonych pieniędzy, cieszy bardziej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?