MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pijana 17-latka z nożem napadła na trzech mężczyzn

Zdzisław Surowaniec
Nożownicza prowadzona przez policjantów.
Nożownicza prowadzona przez policjantów. Policja
Pijana siedemnastoletnia dziewczyna w Nowy Rok w Stalowej Woli zraniła nożem w twarz dwudziestoletniego mężczyznę, a potem wymachując nożem zażądała pieniędzy od niego, jego brata i kolegi. Trafiła do policyjnego aresztu, posiedzi za kratami trzy miesiące.

- Do zdarzenia doszło w noworoczną środę, kwadrans przed godziną 1.00, na Placu Piłsudskiego. Patrolujący ulicę 1 Sierpnia policjanci zauważyli trzech młodych mężczyzn, którzy cofali się przed kobietą idącą w ich kierunku i wymacującą nożem. Na widok policjantów kobieta odrzuciła nóż i zaczęła uciekać - relacjonuje rzecznik prasowy komendy policji Andrzej Walczyna.

Policjanci ruszyli w pościg i zatrzymali nożowniczkę po kilkudziesięciu metrach, nieopodal biurowca Metalowiec przy ulicy 1 Sierpnia. - Zatrzymana dziewczyna była agresywna, wyrywała się interweniującym policjantom, próbowała ich kopać, pluła na nich, a także ubliżała im słowami powszechnie uznawanymi za obelżywe - stwierdził rzecznik.

Funkcjonariusze zabezpieczyli nóż, którym posługiwała się napastniczka i radiowozem przewieźli ją do komendy policji, oddalonej o dwieście metrów. Tu ustalili, że jest to siedemnastoletnia mieszkanka Stalowej Woli. Czuć było od niej wyraźnie alkohol.

Z relacji rannego w policzek dwudziestoletniego mężczyzny policjanci ustalili, że w momencie kiedy rozmawiał przez telefon podeszła do niego dziewczyna i bez słowa zadała mu cios nożem w twarz. Zaskoczony wycofał się do swojego brata i kolegi. Wtedy dziewczyna podeszła do trójki mężczyzn z nożem w dłoni i zażądała pieniędzy, grożąc im zabójstwem.

Ranny dwudziestolatek trafił do stalowowolskiego szpitala, krewka dziewczyna trafiła do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu usłyszała zarzut usiłowania rozboju przy użyciu niebezpiecznego narzędzia, uszkodzenia ciała oraz znieważenia policjantów. - Nie przyznała się do stawianych zarzutów, zasłaniając się niepamięcią - usłyszeliśmy od rzecznika.

W piątek "nożownicza" została doprowadzona do stalowowolskiego sądu, który zdecydował, że najbliższe trzy miesiące spędzi za kratami, do rozprawy sądowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie