Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijany usnął w śniegu. Uratowali go policjanci z Nowej Dęby

Marcin Radzimowski
Policjanci z komisariatu w Nowej Dębie uchronili od zamarznięcia 61-letniego mężczyznę. Leżał w śniegu na poboczu drogi. Miał 3,18 promila alkoholu w organizmie.

- W czwartek przed godziną 22 policjanci pełniący służbę na terenie Nowej Dęby, zauważyli leżącego w śniegu mężczyznę. Kiedy go obudzili okazało się, że jest nietrzeźwy. Mężczyzna nie mógł samodzielnie utrzymać się na nogach i miał bełkotliwą mowę - informuje podinspektor Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy policji w Tarnobrzegu.

61-latek tłumaczył policjantom, że pił alkohol wspólnie z kolegą, po czym chciał wrócić do domu. Ponieważ jednak miał problem z chodzeniem, bo za dużo wypił, postanowił chwilkę odpocząć i zasnął. Okazało się, że 61-latek ma 3,18 promila alkoholu w organizmie.

- Mocno wychłodzony trafił do szpitala. Nie wymagał hospitalizacji, dlatego policjanci przewieźli go do policyjnego aresztu do wytrzeźwienia - dodaje rzecznik policji.

Policjanci przypominają, by nie być obojętnym na los osób potrzebujących pomocy, szczególnie podczas tak silnych mrozów.

- Zwróćmy uwagę na osoby starsze, bezdomne, czy nietrzeźwe. Noc spędzona w ujemnej temperaturze na ławce, czy w śniegu może skończyć się tragicznie. Dlatego trzeba reagować. Wystarczy wybrać numer alarmowy i przekazać policjantom, gdzie znajduje się osoba potrzebująca pomocy - podkreśla podinspektor Beata Jędrzejewska-Wrona.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie