Stało się tak dzięki korzystnej decyzji zarządu Lubelskiego Związku Piłki Nożnej w sprawie Orła Przeworsk, który z kolei zostaje w trzeciej lidze lubelsko-podkarpackiej. Potwierdził to w rozmowie z "Echem" prezes Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej, Kazimierz Greń.
Mokrzyszów w minionym sezonie zajął spadkowe, 13. miejsce w tabeli. Szansą na uratowanie statusu czwartoligowca przez popularny "Meksyk" była zgoda Lubelskiego ZPN na powiększenie trzeciej ligi lubelsko-podkarpackiej do 17 zespołów i pozostawienie w niej Orła Przeworsk. W poniedziałek okazało się że Orzeł będzie grał nadal w trzeciej lidze, ratując tym samym Mokrzyszów przed spadkiem z czwartej. Ale nasz zespół musi mieć jeszcze odpowiedni budżet na czwartą ligę...
- Jeżeli nie będziemy mieli odpowiedniego budżetu to w czwartej lidze nie zagramy, bo za co? - pyta Józef Kornatowski z władz Mokrzyszowa. - Potrzebujemy na sezon 140 tysięcy złotych, zobaczymy jakie będzie wsparcie finansowe z miasta, co powie prezydent Tarnobrzega. Kilku piłkarzy może od nas odejść (Paruch, Ł. Rzepiela do Transdźwigu Stale, Kościelny do Tempa Cmolas, możliwe jest też odejście Lipca - przyp. ARKA), ale jeżeli zagramy w czwartej lidze to jest też kilku chętnych zawodników, z Tarnobrzega czy zespołów z okręgówki, by grać u nas. Wkrótce też powinna wyjaśnić się sprawa nowego trenera.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?