MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze Siarki Tarnobrzeg będą walczyć o punkty w Zwoleniu

Piotr SZPAK [email protected]
Roman Bobak (z piłką) zapowiada walkę w Zwoleniu do upadłego.
Roman Bobak (z piłką) zapowiada walkę w Zwoleniu do upadłego. Fot. Marcin Radzimowski
Piłkarze Siarki Tarnobrzeg jadą do Zwolenia na mecz z groźną Wisłą Puławy. O punkty będzie bardzo trudno.

Słabo wiosną grający i zbierający pod swoim adresem słowa krytyki piłkarze Siarki Tarnobrzeg staną przed kolejnym trudnym zadaniem. Zmierzą się w wyjazdowym spotkaniu z Wisłą Puławy. Początek meczu dziś, o godzinie 17.

Mecz rozegrany zostanie w Zwoleniu, bowiem tam w tym sezonie grają puławianie, którzy mają stadion w remoncie i zmuszeni są korzystać z obiektu Zwolenianki.

BOBAK DEMENTUJE

Po ostatnich kiepskich występach "Siarkowców" pojawiły się głosy o rzekomej grze zawodników przeciwko trenerom Adamowi Mażyszowi i Michałowi Szymczakowi. Wszystko jednak wygląda na to, że nie mają one pokrycia w faktach.

- Słyszałem o tych bzdurach, ale to tylko głupie plotki. Gdybyśmy grali przeciwko trenerowi to gralibyśmy przeciwko sobie. Ktoś podłapał temat, że nam nie idzie i mąci, komuś może zależy, żeby mieszać w naszej drużynie - mówi jeden z piłkarzy Siarki, który prosi by nie podawać jego nazwiska.
Te słowa potwierdza jedyny zagraniczny piłkarz występujący w Siarce Roman Bobak, który z meczu na mecz prezentuje się coraz lepiej.

- Nasz trener jest ostatnią osobą, przeciwko której byśmy mieli grać. To właśnie trener Mażysz wprowadził spokój do naszej drużyny w rundzie jesiennej, kiedy objął zespół i my o tym pamiętamy - mówi Ukrainiec.

SPOKÓJ TRENERA

Trener Adam Mażysz ze spokojem podchodzi do rewelacji krążących wokół jego drużyny.
- Jest na to tylko jedno lekarstwo. Żeby ktoś przestał zajmować się plotkami, musimy zacząć grać lepiej, a przede wszystkim wygrywać. By tak się stało trzeba walczyć tak jak to miało miejsce jesienią - mówi.
Piłkarze Siarki zapowiadają, że w Zwoleniu podejmą walkę, która być może przyniesie skutek w postaci zwycięstwa.

- Ja będę walczył ze wszystkich sił do upadłego i moi koledzy z drużyny także. Zresztą przecież my cały czas walczymy, nie leżymy na boisku i niech to wreszcie ktoś zauważy. Bardzo bym chciał strzelić gola w tym meczu, a najlepiej gola, który dałby nam wygraną - mówi Bobak.

Dodatkowym smaczkiem dzisiejszego meczu będzie występ w bramce Wisły wychowanka Tłoków Gorzyce Kamila Beszczyńskiego, brata Daniela, który gra w Siarce.

W pozostałych spotkaniach: Spartakus Szarowola - Karpaty Krosno, Wisłoka Dębica - Orlęta Radzyń Podlaski, Podlasie Biała Podlaska - Stal Sanok, Stal Kraśnik - Tomasovia Tomaszów Lubelski, Stal Mielec - Górnik II Łęczna, Unia Nowa Sarzyna - Stal Poniatowa, Izolator Boguchwała - Avia Świdnik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie