Rozgrywki w sezonie zasadniczym Stal zakończyła na czwartej lokacie, a Chojniczanka na piątej. Obie ekipy na koniec obecnych rozgrywek miały taki samy dorobek punktowy. O wyższym miejscu w tabeli zdecydowały bezpośrednie pojedynki. Na Podkarpaciu górą była Stalówka, która wygrała 5:2. Z kolei w rewanżu w Chojnicach padł wynik remisowy 1:1.
Losy par barażowych rozstrzygnęły się w ostatniej kolejce, a właściwie w ostatnich minutach pojedynku w Stalowej Woli pomiędzy Stalą a rezerwami Zagłębia Lubin. W doliczonym czasie gry zielono-czarni zdobyli bramkę, która zagwarantowała im zwycięstwo i zachowanie czwartek lokaty gwarantującej pierwszy mecz barażowy na własnym stadionie.
Jeszcze rok temu oba zespoły dzieliły aż dwie klasy rozgrywkowe. Stal walczyła na trzecioligowym froncie. Chojniczanka z kolei spadła z zaplecza ekstraklasy. Przed sezonem Stal była upatrywana w gronie nie kandydatów do awansu, lecz do spadku. Z kolei Chojniczanka była wskazywana jako jeden z faworytów do powrotu w szeregi pierwszoligowców.
Pierwsze zwycięstwo beniaminek z Podkarpacia zanotował w piątej serii gier właśnie z Chojniczanką zwyciężając na własnym stadionie 5:2. To był trudny moment dla zielono-czarnych i dla trenera Ireneusza Pietrzykowskiego, którego posada wisiała na włosku. Z biegiem czasu Stal rozkręcała się. Przede wszystkim świetna postawa własnym stadionie spowodowała, że Stalówka zajęła miejsce gwarantujące udział w barażach.
Zespół ze Stalowej Woli okazał się najlepszą drużyną własnego boiska. Również wiosna okazała się niezwykle udana dla Stalówki, która biorąc pod uwagę tylko mecze w tym roku uplasowała się na drugim miejscu za Polonią Bytom. Ekipa z Podkarpacia wygrała cztery ostatnie mecze w lidze. Przed tymi patyczkami zagrożony był byt drużyny na drugoligowym froncie.
Chojniczanka może pochwalić się całkiem niezłym dorobkiem punktowym jeśli chodzi o mecze wyjazdowe. Podopieczni Krzysztofa Bredę wygrali siedem spotkań, trzy zremisowali i siedem razy musieli uznać wyższość rywali. Taki dorobek punktowy pozwolił Chojniczance zająć piątą lokatę biorąc pod uwagę tylko wyjazdy. W środowy rywal Stali zdobył od niej na obcym terenie o sześć punktów więcej.
Chojniczanka w 2024 roku zdobyła tylko trzy punkty mniej niż Stal, ale rozegrała jedno spotkanie mniej. Końcówka sezonu również dla ekipy z Chojnic była bardzo udana, bowiem na pięć rozegranych spotkaniach aż czterokrotnie Chojniczanka była górą. Podobnie jak Stal, Chojniczanka początek sezonu miała nieudany, gdyż w pierwszych ośmiu meczach zdobyła zaledwie sześć oczek. Kolejne potyczki ligowe były już jednak bardzo udane i Chojniczanka dołączyła do czuba ligowej tabeli.
Mecze barażowe rządzą się swoimi prawami i szansę obu ekip powinny być równe. Trudno wskazać faworyta, a o wszystkim zdecyduje zapewne dyspozycja dnia. Początek spotkania na stadionie przy ulicy Hutniczej w środę 29 maja o godzinie 18:45.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.4/images/video_restrictions/0.webp)
Euro 2024: STUDIO-EURO ODC-3 PRZED MECZEM POLSKA - AUSTRIA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?