Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze "Stalówki" pokonali Resovię Rzeszów

Arkadiusz Kielar
Wojciech Białek (z prawej) strzelił jedynego gola w sparingu Stali z Resovią i stalowowolanie pokonali na własnym boisku swojego rywala z drugiej ligi 1:0.
Wojciech Białek (z prawej) strzelił jedynego gola w sparingu Stali z Resovią i stalowowolanie pokonali na własnym boisku swojego rywala z drugiej ligi 1:0. Marcin Radzimowski
Piłkarze Stali Stalowa Wola rozegrali kolejny mecz kontrolny przed nowym sezonem, na własnym boisku zmierzyli się z innym drugoligowcem, Resovią Rzeszów. Z trybun spotkanie oglądał Piotr Piechniak, który nie dogadał się z działaczami "Stalówki" w kwestiach finansowych.

[galeria_glowna]

Sławomir Adamus, trener Stali Stalowa Wola:

Sławomir Adamus, trener Stali Stalowa Wola:

- W sytuacji, gdzie w zespole były drobne urazy, trzeba było coś kombinować, poprzestawiać. W miarę nieźle to wyglądało, zwłaszcza w defensywie, bramki nie straciliśmy, zagrożenia większego nie było ze strony przeciwnika. W takim czy innymi ustawieniu to powinna być solidna wizytówka Stali. Dużo do poprawienia jest natomiast w ofensywie, na razie to jest "czarna magia", dużo przypadkowości i chaosu. No i nie ma równowagi między prawym a lewym skrzydłem.

Piechniak to wychowanek stalowowolskiego klubu i były reprezentant Polski, który po odejściu z GKS Katowice szuka nowego zespołu. Zgłosił chęć powrotu do Stali, rozmawiał z przedstawicielami piłkarskiej spółki ze Stalowej Woli podczas sparingu z Resovią. Ale barierą okazały się finanse, jak to określił jeden z działaczy "na dzień dzisiejszy to nie nasz pułap finansowy".

SZUKAJĄ MŁODZIEŻOWCA

STAL STALOWA WOLA - Resovia Rzeszów 1:0 (0:0), 1:0 Białek 75.

Stal: Ciołek - Byrski, Lewandowski, Wieprzęć, Żmuda - Piątkowski, Skórski, Horajecki, Walaszczyk - Białek, Fabianiowski oraz Dydo, Majowicz, Szymonik, Kocój, Tabaka.

W spotkaniu dwóch drugoligowców trener Stali, Sławomir Adamus, zdecydował się nieco poeksperymentować, w obronie Pawła Byrskiego przesunął na prawą stronę, a na lewej postawił Przemysława Żmudę. Na lewej pomocy z kolei "wylądował" Kamil Walaszczyk. Szkoleniowiec musiał poprzestawiać "klocki" ze względu na drobne urazy kilku zawodników: Kamila Gęśli, Daniela Radawca, Marka Kusiaka, Rafała Turczyna i Tomasza Demusiaka.

Trener Adamus ciągle szuka jeszcze wzmocnień, zwłaszcza na lewą pomoc, ma przyjechać do Stalowej Woli awizowany już wcześniej Eugeniusz Kołodziejczyk z Ruchu Wysokie Mazowieckie. W Stali poszukiwany jest też młodzieżowiec na lewą stronę obrony. Przez chwilę z naszym zespołem trenował Mateusz Szyper z Hetmana Zamość, ale nabawił się urazu i wrócił już do domu.

Z NOWEJ DĘBY DO RZESZOWA

Trener Adamus przyznaje, że nadal ma kłopoty z lewą stroną pomocy, na której grał w zeszłym sezonie Krystian Getinger. Ten piłkarz jest przymierzany do Piasta Gliwice, przedstawiciele Stali przesłali już do Gliwic umowę o wypożyczeniu "Getiego" i teraz czekają na odpowiedź. W Resovii zagrał z kolei Kacper Horodeński, wychowanek Stali Nowa Dęba, który zdecydował się podpisać umowę z rzeszowskim klubem na trzy lata.

W spotkaniu z Resovią jedynego gola zdobył strzałem głową Wojciech Białek, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Kamila Walaszczyka, który do "Stalówki" trafił właśnie po ostatnim sezonie z rzeszowskiego klubu. Kolejny sparing nasz zespół rozegra w sobotę u siebie o godzinie 11 z Avią Śwdnik. A 20 lipca zmierzy się w rundzie przedwstępnej Pucharu Polski z Puszczą w Niepołomicach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie