- Komary są tak natrętne i jest ich tyle, że spraye odstraszające owady powstrzymują je tylko na krótko. O spacerze wzdłuż Wisłoka, bulwarami, nie ma nawet mowy - narzeka Joanna Porywka z Rzeszowa.
53 TYSIĄCE NA WALKĘ
Pogoda, jaka towarzyszy nam tego lata, sprzyja mnożeniu się komarów. Larwy owada potrzebują wody, by przeżyć. Dlatego gdy pada, a temperatura oscyluje w granicach 20 stopni Celsjusza, mają doskonałe warunki do rozwoju.
W Tarnobrzegu komary stały się tak dokuczliwe, że w mieście odbędzie się kolejna akcja odkomarzania. Efekty pierwszej akcji na początku sierpnia zniweczyły deszcze.
- Mamy nadzieję, że tym razem uda się skutecznie pozbyć dokuczliwych insektów. Na walkę z komarami Urząd Miasta wyda w tym roku 53 tysięcy złotych - wylicza Agata Rybka z Kancelarii Prezydenta Tarnobrzega.
DOKUCZLIWE, ALE NIEGROŹNE
W Rzeszowie, Krośnie czy Przemyślu podobne akcje nie są planowane. - Owszem, komary bywają w naszym mieście dokuczliwe. Jednak jak na razie sytuacja nie odbiega od normy - twierdzi Joanna Sowa, rzecznik prezydenta Krosna.
Na szczęście komary w naszym klimacie, nie przenoszą żadnych groźnych chorób, na przykład malarii.
- Ukąszenie powoduje dyskomfort, swędzenie. Jeśli powstrzymamy się od drapania miejsca ugryzienia, to dolegliwości miną szybko - radzi dr n. med. Marta Rachel, alergolog, pediatra i specjalista chorób płuc z Rzeszowa.
Niemniej, u osób nadwrażliwych na jad komarów, zwłaszcza u dzieci, ukąszenia mogą wywołać gorączkę i nadkażenie bakteryjne.
- W ostatnich dniach na 10 małych pacjentów miałam średnio jedno dziecko cierpiące z tego powodu. W takich sytuacjach konieczne bywa podanie leków przeciwalergicznych, czasem także antybiotyku - dodaje doktor Rachel.
KOMARY LUBIĄ CIEŃ
Od latających natrętów odpoczniemy dopiero, gdy wyraźnie się ochłodzi. Do tej pory lepiej unikać miejsc, gdzie komarów jest najwięcej, czyli zacienionych, wilgotnych, w pobliżu wody. Insekty stają się bardziej aktywne wieczorami. Jeśli komary nie dają nam żyć, można rozważyć profesjonalne odkomarzenie ogrodu.
- Choć odkomarzenie daje najlepsze efekty w kwietniu i maju, wciąż zgłasza się do nas sporo osób potrzebujących takiej pomocy - mówi Dorota Rzemień z firmy Insektum 2 w Rzeszowie.
Specjaliści spryskują krzewy i drzewa specjalnym środkiem, który osiada na liściach i utrzymuje się na roślinach do dwóch miesięcy. Zapach specyfiku działa odstraszająco na komary, które nawet, gdy zabłądzą do spryskanego ogrodu, szybko z niego odlecą. Taki zabieg kosztuje jednak kilkaset złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?