Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Plaga komarów na Podkarpaciu. Tarnobrzeg powalczy z uciążliwymi owadami

Ewa KURZYŃSKA
Koszmar. Wieczorem w parkach i w ogródkach roi się od komarów. W Tarnobrzegu insekty chmarami wlatują nawet do domów! Ta plaga to efekt ostatnich, deszczowych tygodni.

- Komary są tak natrętne i jest ich tyle, że spraye odstraszające owady powstrzymują je tylko na krótko. O spacerze wzdłuż Wisłoka, bulwarami, nie ma nawet mowy - narzeka Joanna Porywka z Rzeszowa.

53 TYSIĄCE NA WALKĘ

Pogoda, jaka towarzyszy nam tego lata, sprzyja mnożeniu się komarów. Larwy owada potrzebują wody, by przeżyć. Dlatego gdy pada, a temperatura oscyluje w granicach 20 stopni Celsjusza, mają doskonałe warunki do rozwoju.

W Tarnobrzegu komary stały się tak dokuczliwe, że w mieście odbędzie się kolejna akcja odkomarzania. Efekty pierwszej akcji na początku sierpnia zniweczyły deszcze.

- Mamy nadzieję, że tym razem uda się skutecznie pozbyć dokuczliwych insektów. Na walkę z komarami Urząd Miasta wyda w tym roku 53 tysięcy złotych - wylicza Agata Rybka z Kancelarii Prezydenta Tarnobrzega.

DOKUCZLIWE, ALE NIEGROŹNE

W Rzeszowie, Krośnie czy Przemyślu podobne akcje nie są planowane. - Owszem, komary bywają w naszym mieście dokuczliwe. Jednak jak na razie sytuacja nie odbiega od normy - twierdzi Joanna Sowa, rzecznik prezydenta Krosna.

Na szczęście komary w naszym klimacie, nie przenoszą żadnych groźnych chorób, na przykład malarii.

- Ukąszenie powoduje dyskomfort, swędzenie. Jeśli powstrzymamy się od drapania miejsca ugryzienia, to dolegliwości miną szybko - radzi dr n. med. Marta Rachel, alergolog, pediatra i specjalista chorób płuc z Rzeszowa.

Niemniej, u osób nadwrażliwych na jad komarów, zwłaszcza u dzieci, ukąszenia mogą wywołać gorączkę i nadkażenie bakteryjne.
- W ostatnich dniach na 10 małych pacjentów miałam średnio jedno dziecko cierpiące z tego powodu. W takich sytuacjach konieczne bywa podanie leków przeciwalergicznych, czasem także antybiotyku - dodaje doktor Rachel.

KOMARY LUBIĄ CIEŃ

Od latających natrętów odpoczniemy dopiero, gdy wyraźnie się ochłodzi. Do tej pory lepiej unikać miejsc, gdzie komarów jest najwięcej, czyli zacienionych, wilgotnych, w pobliżu wody. Insekty stają się bardziej aktywne wieczorami. Jeśli komary nie dają nam żyć, można rozważyć profesjonalne odkomarzenie ogrodu.

- Choć odkomarzenie daje najlepsze efekty w kwietniu i maju, wciąż zgłasza się do nas sporo osób potrzebujących takiej pomocy - mówi Dorota Rzemień z firmy Insektum 2 w Rzeszowie.

Specjaliści spryskują krzewy i drzewa specjalnym środkiem, który osiada na liściach i utrzymuje się na roślinach do dwóch miesięcy. Zapach specyfiku działa odstraszająco na komary, które nawet, gdy zabłądzą do spryskanego ogrodu, szybko z niego odlecą. Taki zabieg kosztuje jednak kilkaset złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie