Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po powodzi mniej turystów odwiedza zamek i park w Baranowie Sandomierskim

KaT
Czerwiec, lipiec i sierpień, to czas, kiedy zamek w Baranowie Sandomierskim nastawiony jest na turystykę rodzinną.
Czerwiec, lipiec i sierpień, to czas, kiedy zamek w Baranowie Sandomierskim nastawiony jest na turystykę rodzinną. fot. Klaudia Tajs
Aż o jedną czwartą, w porównaniu do ubiegłego roku, spadła liczba turystów odwiedzających zamek i otaczający go park w Baranowie Sandomierskim. "Mały Wawel" jest omijany przez odwiedzających ze względu na ostatnie powodzie.

Tymczasem dyrektor Muzeum w Zamku zapewnia, że obiekt jest udostępniany do zwiedzania, a pracownicy robią wszystko, by turystom na długo towarzyszyły wspomnienia po wyjeździe z Baranowa.

- Owszem przeżyliśmy dwie ewakuacje zbiorów z parteru na wyższe kondygnacje zamku, ale to już za nami - przyznaje Adam Zwolak, dyrektor Muzeum w Zamku. - To były kilkudniowe utrudnienia w naszej działalności. Niestety, ale media, które relacjonowały powódź w naszym regionie, rozmiar tragedii ukazywały w taki sposób, że zalane czy podtopione gminy, były i są niedostępne dla turystów. To nieprawda. My od dawna czekamy na zwiedzających.

Spadek liczby odwiedzających potwierdzają cyfry. W lipcu tego roku bilety w kasie, przy wejściu do parku otaczającego zamek wykupiło 1 tysiąc 253 osoby - podlicza dyrektor. - W lipcu ubiegłego roku sprzedaliśmy aż 1 tysiąc 809 biletów. Mniej sprzedanych biletów odnotowano także w kasie przy wejściu na dziedziniec. W tym roku, w lipcu na wnętrza zamkowe, dziedziniec i wystawy sprzedaliśmy 4 tysiące 704 bilety. Rok temu o tej porze, sprzedaż wyniosła ponad 6 tysięcy.

Zachęcając turystów do przyjazdu i obejrzenia zamkowych wnętrz, dziedzińca oraz parku, Adam Zwolak, dodaje, że Baranów to także ciekawe ekspozycje stałe i czasowe. Obok stałej wystawy poświęconej wydobyciu siarki, w komnatach zamku mnożna oglądać dwie oryginalne wystawy. Pierwsza to "Historyczne maszyny do pisania i liczenia". Druga ekspozycja skierowana jest bardziej do panów i poświęcona historii kufli, które jak mówi nazwa wystawy, nie zawsze muszą służyć do picia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie