Okazuje się, że nie każdemu straszna uzbrojona w kosę Śmierć, Turoń, czy Diabeł. W Kolbuszowej grupa zamaskowanych wyrostków napadła i okradła kolędników. Napastnicy zabrali sto złotych, bo tyle chłopcy zdążyli zebrać, kultywując świąteczną tradycję odwiedzania domów i bożonarodzeniowego kolędowania. Policja zatrzymała już dwóch agresywnych wyrostków.
- To jak na razie jedyne tego typu zdarzenie podczas tegorocznych świąt. Sprawcy napadu na kolędników mają po kilkanaście lat, więc wcześnie zaczynają wkraczać na złą drogę - mówi komisarz Piotr Kluz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.
Chuligani zaatakowali w niedzielę wieczorem na ulicy Jana Pawła II w Kolbuszowej. Do trzech chłopców w wieku 6 - 12 lat podeszło nagle pięciu nastolatków. Napastnicy mieli na twarzach maski i szaliki. Jednego z kolędników uderzyli w twarz. Zażądali pieniędzy. Chłopcy przestraszyli się i oddali sto złotych, które zebrali chodząc po kolędzie. Napastnicy uciekli.
Policjanci wkrótce zatrzymali dwóch 16-letnich młodzieńców, którzy przyznali się do napadu na kolędników. Skradzione pieniądze zostały odzyskane. Zatrzymanie pozostałej trójki jest tylko kwestią czasu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?