Od początku wakacji szlak był nieczynny, a spowodowane to było przebudową układu torowego na stacji w Głogowie Małopolskim. Prowadzone też były prace w Kolbuszowej, ale te w znacznie mniejszym zakresie aniżeli na kolbuszowskiej stacji. Wcześniej dokonywano prac na odcinku z Tarnobrzega do Nowej Dęby i dalej do Kolbuszowej, modernizowano między innymi przepusty pod torem. Przez wakacje i przez cały wrzesień pasażerowie wożeni byli autobusami Kolejowej Komunikacji Zastępczej, teraz mogą już korzystać z trzech szynobusów oraz jednego pociągu złożonego ze "spalinówki" oraz wagonów klasy drugiej. Trzy pary pociągów kursują na trasie z Rzeszowa do Stalowej Woli Rozwadowa i z powrotem, jeden z Rzeszowa do Tarnobrzega i w drugą stronę. O ile do Stalowej Woli pociągi kursowały od strony Lublina i Leżajska, o tyle Tarnobrzeg i Nowa Dęba były odcięte od kolejowego świata. Teraz ta sytuacja uległa zmianie.
Szlak z tarnobrzeskiej dzielnicy Ocice do Rzeszowa, który przez 10 lat był praktycznie nieczynny i nie kursowały po nim pociągi pasażerskie przeszedł gruntowną modernizację. Niebawem pociągi pojadą po nim z prędkością 110 kilometrów na godzinę i będą poważną konkurencją dla busów i autobusów.
Przed wakacjami kolejowe połączenia ze Stalowej Woli do Rzeszowa i Tarnobrzega do Rzeszowa cieszyły się sporym zainteresowaniem wśród pasażerów, szczególnie dużo osób wsiadało i wysiadało w Nowej Dębie oraz Tarnobrzegu. Kolejarze liczą, że taki stan powróci po wyremontowaniu stacji w Głogowie Małopolskim i wznowieniu kursowania po nim pociągów.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?