Podatkowe kolejki w urzędzie skarbowym w Tarnobrzegu

Podatnicy, którzy odwiedzają urzędy skarbowe, aby złożyć rozliczenie roczne z podatku dochodowego utykają w ogromnych kolejkach.

Gdy jedni z tego powodu się denerwują, inni zwyczajnie się dziwią: - Można przesłać pocztą, Internetem. Po co tracić czas?

Pieczątka musi być...

- Czy nie można usprawnić tego systemu - narzekała głośno starsza pani, którą od stania na schodach tarnobrzeskiej skarbówki rozbolały nogi. Ale już wrzucić formularza do specjalnie wystawionej w tym celu skrzynki nie chciała. Bo nie ma zaufania i już. Woli się upewnić, że papiery trafią w kompetentne ręce a stempel urzędniczki potwierdzi, że rubryki są wypełnione prawidłowo. Kolejki tworzymy więc sami, z przyzwyczajenia. Niechętnie korzystamy z ułatwień - twierdzą urzędnicy. A sposobów jest kilka.

Jeśli podatnicy są pewni, że rozliczenie jest dobrze zrobione, bo zostało sporządzone na przykład przez biuro rachunkowe lub za pomocą programu komputerowego mogą wrzucić swoje rozliczenie do specjalnej skrzynki, która jest ustawiona na korytarzu, na parterze zaraz przy wejściu do urzędu. Dobrze w takim przypadku podać numer telefonu kontaktowego. Nikt nie powinien się obawiać, że takie rozliczenie zginie lub będzie rozliczone później. Jeśli podatnik żąda potwierdzenia złożenia swego PIT-u na kopii, to powinien złożyć rozliczenie w sekretariacie urzędu. Jeśli chce, aby rozliczenie zostało zarejestrowane w jego obecności w systemie komputerowym "od ręki" to powinien składać zeznanie do okienka na sali obsługi podatnika.

Będzie coraz ciaśniej

- A ponieważ takich podatników jest najwięcej tworzą się kolejki. Zeznania przyjmowane są w tej chwili na trzech stanowiskach jednocześnie. Takie są realne możliwości lokalowe i kadrowe urzędu - mówi Marek Skocki, naczelnik tarnobrzeskiej skarbówki. - Widząc kolejki, też nie czujemy się z tym dobrze. Chcielibyśmy tego uniknąć, ale to nie jest łatwe. Warunki lokalowe, w jakich pracujemy nie stwarzają możliwości, aby podatnicy oczekujący mogli chociażby usiąść. Z drugiej strony, proszę pamiętać, że mamy do obsługi również inne obowiązki: podatki i zadania - których, nawet w tym najgorętszym okresie rozliczeń rocznych - nie możemy zaniechać.

Urzędnicy przewidują, że tradycyjnie w pierwszej połowie marca do urzędu przybędzie najwięcej podatników. W związku z tym wydłuży się także czas zwrotu nadpłaconego podatku. Aby uniknąć kolejek można wysłać PIT pocztą. Termin rozliczenia upływa 30 kwietnia. Do końca lutego do urzędu złożono 13,6 tysięcy zeznań rocznych, to jest ponad 30 procent oczekiwanych - w tym około 7,3 tys. przez Internet, co jest najszybszym sposobem rozliczenia.