Podkarpacki kurator oświaty negatywnie o likwidacji szkół

ZOBACZ TAKŻE:
Anna Zalewska o sześciolatkach w szkołach: Rodzic dostał wolność

(dostawca: Dzień Dobry TVN/x-news)

Chodzi o zamiar likwidacji Szkoły Podstawowej w Knapach i Durdach, do których łącznie uczęszcza ponad 70 uczniów. Uchwały intencyjne w tej sprawie radni Baranowa Sandomierskiego podjęli podczas styczniowej sesji. Autorem uchwał intencyjnych był burmistrz Baranowa Sandomierskiego Marek Mazur, który swoją decyzję tłumaczył częściowo wynikami audytu przeprowadzonego przez zewnętrzną firmę w placówkach oświatowych. - Liczy się nie tylko aspekt ekonomiczny, czyli koszty, jakie gmina ponosi na utrzymanie tych placówek - mówił burmistrz Mazur. - Liczy się przede wszystkim uczeń jako jednostka, który traci na zajęciach w klasach łączonych.

O słuszności likwidacji szkół burmistrz Baranowa Sandomierskiego mówił także na spotkaniach z rodzicami w szkole w Durdach i Knapach. Jednak rozmowy pokazały, że rodzice uczniów z pierwszej, jak i drugiej szkoły edukację swoich dzieci w niewielkiej, wiejskiej szkole postrzegają zupełnie inaczej od włodarza gminy, wskazując liczne sukcesy uczniów w konkurach przedmiotowych. Ponadto szkoły, jak podkreślili rodzice, to miejsce integracji lokalnego środowiska.

Warunkiem podjęcia przez radnych Baranowa Sandomierskiego uchwał likwidujących placówki jest opinia podkarpackiego kuratora oświaty, która jest wiążąca dla samorządu. Wczoraj Przemysław Hoszowski, dyrektor Szkoły Podstawowej w Knapach, powiedział, że ma dla rodziców i uczniów dobrą wiadomość. - Otrzymałem z Urzędu Miasta w Baranowie Sandomierskim krótką informację o tym, że podkarpacki kurator oświaty wydał negatywną opinię na temat likwidacji zarówno naszej szkoły, jak i placówki w Durdach - powiedział dyrektor Hoszowski. - Cieszymy się ogromnie, ale czekam na spotkanie z burmistrzem, aby poznać uzasadnienie kuratora. Nie wiem, jakie jest zdanie samorządu. Nie wiem, czy burmistrz odwoła się do ministra edukacji.

Burmistrz Mazur mówi, że złożył już zażalenie na decyzję kuratora do ministra edukacji. - W uzasadnieniu kuratora jest pięć zasadniczych punktów, mamy zastrzeżenia do dwóch z nich - mówi burmistrz Mazur. - Czekamy.