MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pogorzelcy ze Stalów mają mieszkanie. Pomogli czytelnicy "Echa Dnia"

Marcin RADZIMOWSKI [email protected]
Dzięki pomocy ludzi Hanna Korczak miała co przygotować na świąteczny stół.
Dzięki pomocy ludzi Hanna Korczak miała co przygotować na świąteczny stół. Fot. M. Radzimowski
Nasi Czytelnicy odpowiedzieli na apel o pomoc. Dzięki temu rodzina ze Stalów może normalnie żyć

- Te święta były wyjątkowe, bo doświadczyliśmy od ludzi tyle życzliwości, ile nigdy wcześniej - mówią Hanna i Janusz Korczakowie ze Stalów koło Tarnobrzega. Dzięki wsparciu wielu osób, czteroosobowa rodzina, która w pożarze straciła cały dobytek, znalazła schronienie.

Ostatni tydzień udowodnił nam, jak wiele osób dobrej woli jest wśród nas. Od czasu, kiedy jako pierwsi napisaliśmy o tragedii, jaka spotkała czteroosobową rodzinę, odbieraliśmy i nadal odbieramy wiele telefonów od naszych Czytelników. Dzwoniący deklarując pomoc materialną i finansową dla pogorzelców ze Stalów.

ZASPONSOROWAŁ IM MIESZKANIE

- Naprawdę nie wiemy, jak dziękować wszystkim, którzy nam pomogli. Dzięki wszystkim tym ludziom mogliśmy spędzić święta tak, jak inni - mówią Hanna i Janusz Korczakowie ze Stalów.

Największa wigilijna gwiazdka zaświeciła dla rodziny Korczaków dzień przed wigilią Bożego Narodzenia. To właśnie tego dnia rano… odebrali oni klucze do mieszkania w Tarnobrzegu.

- Znalazł się sponsor, który opłacił czynsz za to mieszkanie na cały rok - wyjaśnia Tomasz Lenard, prezes Tarnobrzeskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. - To lokal na czwartym piętrze, dwupokojowy, niecałe 40 metrów kwadratowych powierzchni.

Pomocną dłoń w tym przypadku wyciągnął do czteroosobowej rodziny przedsiębiorca Ryszard Maj, prezes Stowarzyszenia Rozwoju Regionalnego i Lokalnego Progres w Dzierdziówce (powiat stalowowolski). To nie jedyne wsparcie, jakie Korczakowie otrzymali od państwa Majów - prezentami były także nowy stół i krzesła oraz urządzenia.

Dla mnie najważniejsze jest to, że mamy dach nad głową i możemy patrzeć w przyszłość. Dzięki ludziom odzyskaliśmy nadzieję - mówi Janusz Korczak, głowa czteroosobowej rodziny.
(fot. Fot. M. Radzimowski)

LAWINA POMOCY

Nie sposób zapomnieć o wsparciu zaoferowanym przez właściciela firmy Transdźwig Leszka Koniecznego, sióstr zakonnych z Mokrzyszowa, prezesa Tarnobrzeskiego Banku Żywności - Czesław Łuszczkiego, właściciela cukierni Valentino w Tarnobrzegu - Walentego Lubowickiego, wójta gminy Grębów, sołtysa Stalów. W gronie ofiarodawców znalazło się także wiele osób, chcących pozostać anonimowymi.

Po naszym apelu, pomoc napływała ze wszystkich zakątków. W Stalach zbierano w kościele pieniądze, wsparcia rodzinie udzielili mieszkańcy Tarnobrzega, Stalowej Woli, Krakowa, Kielc. Pomoc zaoferował także mieszkający w USA, a pochodzący z Bojanowa mężczyzna, ludzka tragedia ujęła także tarnobrzeżanina, który przyjechał z Francji do rodziny na święta.

Dzień przed Wigilią rodzina Korczaków przeprowadziła się ze świetlicy w Stalach, do mieszkania przy ulicy Dekutowskiego w Tarnobrzegu. W przewiezieniu zebranego jedzenia oraz mebli i sprzętów pomogła straż pożarna z Grębowa oraz Stanisław Uziel, radny z Tarnobrzega. Radny przekazał także sprzęty i koordynował akcją pomocy.

DZIĘKUJĄ ZA SERCE

- Otrzymaliśmy od ludzi meble, jedzenie, pościele, ubrania, środki czystości. Ogień zabrał nam wszystko, a teraz, dzięki dobrym sercom, możemy normalnie żyć - mówi Hanna Korczak. - Chcemy zbudować dom, ale teraz już w tym mieszkaniu czujemy się, jak w domu. Trudno wymienić wszystkich, od których doświadczyliśmy dobroci, ale wszystkim serdecznie dziękujemy!

Wbrew pesymistycznym scenariuszom, rodzina Korczaków mogła także w tym roku zasiąść przy normalnym, wigilijnym stole. Hanna, Janusz, Marek i Madzia spędzili święta w rodzinnym gronie, w nowym mieszkaniu.

- Niektórych produktów żywnościowych nie zdołamy zużyć, przekażemy je do domu dziecka lub innym potrzebującym - deklaruje Janusz Korczak. - Dla mnie najważniejsze jest to, że mamy dach nad głową i możemy patrzeć w przyszłość. Dzięki ludziom odzyskaliśmy nadzieję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie