Pogrzeb piłkarzy tragicznie zmarłych w wypadku w Weryni

W czwartek w Parafii Świętego Brata Alberta w Kolbuszowej o godzinie 14 odbędzie się pogrzeb wychowanka Kolbuszowianki oraz byłego zawodnika Siarki Tarnobrzeg, Mariusza Korzępy. 25-latek zginął w wyniku wypadku drogowego do jakiego doszło w Wielką Sobotę w Weryni (powiat kolbuszowski). - W takiej chwili nie może zabraknąć licznej delegacji z naszego klubu - mówi Dariusz Dziedzic, prezes Spółki Akcyjnej Siarka Tarnobrzeg.

Na miejscu życie straciły trzy osoby: 18-letni Patryk Szewczak oraz bracia 22-letni Kamil Pydych i 27-letni Rafał Pydych. Pogrzeb braci Pydychów odbędzie się w piątek w Parafii Trójcy Przenajświętszej na Smoczce w Miecu. Zostaną pochowani na cmentarzu komunalnym. O godzinie 13.40 odbędzie się wyprowadzenie ciał z kaplicy, a sama msza rozpocznie się o godzinie 14. 28-letni Kamil Oślizło zmarł w niedzielny poranek. Uroczystości pogrzebowe są przewidziane na czwartek i odbędą się w Mielcu. Data pogrzebu Patryka Szewczaka nie jest jeszcze znana.

Pojawiły się nowe informacje o stanie zdrowia Krystiana Pydycha. Poszkodowany w wypadku w Weryni, wciąż przebywa w szpitalu. Na temat jego stanu zdrowia wypowiedział się doktor Wojciech Chmiest, ordynator oddziału intensywnej terapii Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego numer 2 w Rzeszowie, który przyznał, że pacjent jest w stanie bardzo ciężkim, nieprzytomny, niewydolny oddechowo.

Życiu Kamila Hula i Damiana Bożka nic nie zagraża.