Połączenia kolejowe ze Skarżyska-Kamiennej do Stalowej Woli i Tarnobrzega mogą zostać reaktywowane

Postulat modernizacji linii numer 25 (prowadzącej z Lodzi do Dębicy przez Skarżysko-Kamienna, Sandomierz - Tarnobrzeg - Mielec) pomiędzy Skarżyskiem-Kamienną i Tomaszowem został zgłoszony przez członka zarządu województwa świętokrzyskiego Jana Maćkowiaka na etapie konsultacji społecznych do "Strategii Rozwoju Transportu do 2020 roku (z perspektywą do 2030 roku)".

Przedstawiciel władz województwa świętokrzyskiego nie wyklucza też reaktywacji przewozów pasażerskich na odcinku Ostrowiec Świętokrzyski - Sandomierz. Stanowi on część odcinka linii numer 25 pomiędzy Skarżyskiem Kamienną i Tarnobrzegiem, który jest sukcesywnie modernizowany od 2010 roku. Prace mają się ostatecznie zakończyć w przyszłym roku. Jan Maćkowiak zastrzega jednak, że decyzja o uruchomieniu pociągów do Sandomierza zostanie podjęta wówczas, gdy w budżecie województwa znajdą się środki finansowe na ten cel.

Naturalnie, aby uruchomienie tego połączenia miało sens - pociągi powinny kursować nie tyle do Sandomierza, co do położonych na terenie województwa podkarpackiego Stalowej Woli bądź Tarnobrzega. Przed 20 laty ze Skarżyska-Kamiennej do Stalowej Woli przez Sandomierz kursowało codziennie osiem pociągów osobowych oraz trzy pospieszne. Upadek przemysłu siarkowego powoli redukował tę liczbę. Obecnie ze Stalowej Woli, Tarnobrzega a nawet Sandomierza nie kursuje do Skarżyska-Kamiennej ani jeden pociąg pasażerski. Wszystko jednak na to wskazuje, że od nowego rozkładu jazdy, który wejdzie z życie w połowie grudnia tego roku z Tarnobrzega i Stalowej Woli będzie można znów pojechać do województwa świętokrzyskiego.