O nieznanych wówczas sprawcach, którzy pod osłoną nocy wycięli drzewo, informowaliśmy kilka dni temu: NA RYNKU W GRĘBOWIE KTOŚ WYCIĄŁ DRZEWO.
- Powiadomieni o zdarzeniu policjanci udali się na miejsce. Na głównym pasie zieleni zauważyli powalone na jezdnię drzewo, które blokowało drogę i stwarzało zagrożenie dla przejeżdżających pojazdów. Na miejscu nikogo nie zastali. Ustalono, że wartość wyciętej sześciometrowej lipy to straty w wysokości 500 złotych
- informuje podinspektor Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy policji w Tarnobrzegu.
Policjanci zajęli się ustalaniem tożsamości osób mających związek z tym zdarzeniem. Prowadząc czynności wyjaśniające ustalili, że tej nocy wycięto jeszcze jedno drzewo, obok miejscowego stadionu. Była to kilkuletnia sosna. Złodziej zdążył pociąć ją na mniejsze kawałki i przygotował do przetransportowania. Straty wyciętego drzewa oszacowano na 160 złotych.
- Następnego dnia leśniczy prowadząc obchód przyległego lasu zauważył porzuconego opla oraz kawałki drewna, które pochodziły ze ściętej przy stadionie sosny. Funkcjonariusze szybko powiązali oba zdarzenia. Po kilku godzinach mundurowi ustalili sprawców. Obaj to mieszkańcy gminy Grębów w wieku 25 i 48-lat. Okazało się, że młodszy z mężczyzn był w przeszłości notowany za przestępstwa kryminalne
- dodaje rzecznik policji.
Sprawcy trafili do Komisariatu Policji w Grębowie, gdzie zostali przesłuchani i usłyszeli zarzuty popełnionych wykroczeń. Obaj przyznali się do popełnienia czynów, za które będą teraz opowiadać przed sądem.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?