Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policjanci oskarżeni o łapówkarstwo nie przyznają się do winy

/ram/
Archiwum
Według śledczych, funkcjonariusze przyjęli wódkę i pieniądze od kierowców, których powinni ukarać mandatami za przekroczenie prędkości.

Akt oskarżenia to efekt trwającego rok śledztwa Prokuratury Apelacyjnej w Rzeszowie, która analizowała dowody zgromadzone przez Biuro Spraw Wewnętrznych. To funkcjonariusze tej komórki w styczniu zatrzymali tarnobrzeskich policjantów - 38-letniego i 31-letniego. Później zarzuty usłyszał też trzeci - 41-letni policjant drogówki.

Według ustaleń prokuratorów, dwaj pierwsi funkcjonariusze przyjęli od zatrzymanego kierowcy dwie butelki wódki, od innego 30 złotych, 38-latek miał też wziąć 50 zł łapówki wspólnie z trzy lata starszym kolegą.
Zarzuty kierowane pod adresem policjantów, dotyczą okresu od lutego do kwietnia 2008 roku, więc sprzed kilku miesięcy od dnia, kiedy funkcjonariusze usłyszeli zarzuty.

Dlaczego BSW czekało aż tak długo? Według naszych nieoficjalnych ustaleń, zatrzymany do kontroli przez policjantów kierowca był pod dyskretną obserwacją (podsłuch) policjantów Centralnego Biura Śledczego. Rzecz dotyczy bardzo poważnego przestępstwa, dlatego aby nie "spalić" dochodzenia, sprawa przyjęcia łapówki została odłożona w czasie.

Zatrzymany za przekroczenie prędkości kierowca (mieszkaniec gminy Gorzyce), miał się wówczas skontaktować ze swoim znajomym, tamten z kolei z policjantami dokonującymi kontroli. Za przymknięcie oka na wykroczenie, policjanci mieli dostać dwie butelki wódki. Kolega policjantów i kontrolowanego kierowcy został oskarżony o płatną protekcję.
Funkcjonariusze są zawieszeni w służbie, nie przyznają się do winy. Grozi im do ośmiu lat więzienia i wyrzucenie z szeregów policji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie