15 pojemników
15-letni gimnazjalista podpalił 15 plastykowych pojemników do selektywnej zbiórki makulatury. Jednego dnia podpalił aż 5 kontenerów w Stalowej Woli. Straty ocenione zostały na 22 tys. zł.
Od początku roku Miejski Zakład Komunalny zgłaszał policji przypadki podpalenia pojemników, w których gromadzona jest makulatura. Policjanci przyjęli zgłoszenia o piętnastu takich incydentach w różnych miejscach miasta.
DOTARLI DO SPRAWCY
- Podejmowane działania bezpośrednio po podpaleniach nie doprowadzały do ustalenia ich sprawcy. Pomimo tego funkcjonariusze prowadzili czynności zmierzające do ustalenia i zatrzymania podpalacza. Przesłuchiwali świadków, analizowali ich zeznania, gromadzili dowody - informuje rzecznik prasowy komendy policji Andrzej Walczyna.
W poniedziałek po południu policjanci dotarli do piętnastoletniego gimnazjalisty, który miał związek z podpaleniami pojemników. Po przesłuchaniu przedstawiono mu piętnaście zarzutów podpaleń pojemników na makulaturę. Łączne straty zostały oszacowane przez pokrzywdzonego na blisko 22 tysiące złotych. Nastolatek przyznał się do zarzutów i opowiedział policjantom o tym procederze.
Z KOLEGAMI
Policjanci usłyszeli, że ogień podkładał dla zabawy. Na kilku podpaleniach był ze swoimi kolegami, którzy jednak nie brali w tym bezpośredniego udziału, tylko obserwowali całe "widowisko". Rekord pobił 13 lutego, kiedy podpalił pięć pojemników na makulaturę w różnych miejscach Stalowej Woli.
O dalszych losach ognistego nastolatka zdecyduje Sąd Rodzinny i Nieletnich w Stalowej Woli, gdzie w najbliższym czasie zostaną przekazane materiały w tej sprawie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?