MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Polskie tenisistki stołowe odpadły z Igrzysk Europejskich

Piotr Szpak
Li Qian była jedyną reprezentantką Polski grającą na wysokim poziomie…
Li Qian była jedyną reprezentantką Polski grającą na wysokim poziomie… Grzegorz Lipiec
Tenisistka stołowa drużyny SPAR-Zamek Tarnobrzeg Lia Qian zawstydziła pozostałe reprezentantki Polski. Biało-czerwone bez medalu.

Nie udało się tenisistkom stołowym reprezentacji Polski awansować do półfinału rozgrywanych w Baku Igrzysk Europejskich. Występująca na codzień w drużynie SPAR-Zamek Tarnobrzeg Li Qian grała rewelacyjnie, pozostałe Polki spisywały się kiepsko.

W pierwszej rundzie Polki pokonały Luksemburg 3:1, a w niedzielnym ćwierćfinale przegrały z Holandią 2:3.

Polska - Luksemburg 3:1

Wyniki gier: Li Qian - Sarah De Nutte 3:0 (11:7, 11:4, 11:7), Katarzyna Grzybowska - Ni Xia Lian 2:3 (9:11, 11:8, 8:11, 13:11, 8:11), Natalia Partyka/Katarzyna Grzybowska - Danielle Konsbruck/Sarah De Nutte 3:0 (11:7, 11:3, 11:5), Li Qian - Danielle Konsbruck 3:0 (11:4, 11:2, 11:5).

Polska - Holandia 2:3

Wyniki gier: Katarzyna Grzybowska - Li Jiao 1:3 (11:13, 7:11, 11:7, 3:11), Li Qian - Li Jie 3:0 (11:5, 11:7, 11:8), Natalia Partyka/Katarzyna Grzybowska - Eeerland Britt 0:3 (9:11, 8:11, 10:12), Li Qian - Eerland Britt 3:1 (7:11, 11:4, 11:3, 11:4), Natalia Partyka - Li Jie 1:3 (6:11, 6:11, 11:4, 11:8).

Kiepska a chwilami nawet fatalna gra zawodniczki SPAR-Zamek Tarnobrzeg Natalii Partyki oraz Katarzyny Grzybowskiej z SKTS Sochaczew spowodowała, że Polki wrócą z Igrzysk Europejskich bez medalu.

Na wysokości zadania stanęła jedynie Li Qian, ale jedna zawodniczka to za mało by wygrać z tak silnym zespołem, jakim jest Holandia.

W sobotni poranek Polki bez większych problemów pokonały reprezentację Luksemburga 3:1. Pewnie wygranej z Luksemburgiem by nie było gdyby nie Li Qian, która wystąpiła w dwóch grach singlowych i obie wygrała. Swój pojedynek przegrała natomiast Grzybowska, która jednak grają z w parze z Partyką zdołały pokonać rywalki z Luksemburga w grze podwójnej. O tym czy Polki zdołają awansować do ćwierćfinału i zapewnić sobie zdobycie co najmniej brązowego medalu miał zadecydować niedzielny mecz z reprezentacją Holandii.

Niestety, spotkanie z Holandią rozpoczęło się od porażki Katarzyny Grzybowskiej z Li Jia. Polka w tym spotkaniu walczyła, ale Grzybowska nie reprezentuje klasy pokroju Li Qian i musiała uznać wyższość reprezentantki Holandii. W drugiej grze Li Qian pewnie pokonała Li Jie i był remis. O losach meczu miała zadecydować gra podwójna, w której Natalia Partyka i Katarzyna Grzybowska zmierzyły się z Eerland Britt i Li Jiao. Polki sprawiły olbrzymi zawód ulegając Holenderkom w trzech setach i pokazując, że na finiszu sezonu grają słabo. Dotyczy to w równym stopniu Partyki jak i Grzybowskiej. Nadzieje Polek na awans do półfinału ratowała Li Qian, która pokonując Eerkland Britt doprowadziła do remisu 2:2. O wszystkim miał zadecydować pojedynek Natalii Partyki z Li Jie. Niestety, Partyka kolejny raz w tym sezonie zawiodła i przegrała z Holenderką. Jedna Li Qian nie była w stanie pokonać całej reprezentacji Holandii.

Z medalem wrócą natomiast dwie inne zawodniczki tarnobrzeskiego klubu uczestniczące w Igrzyskach Europejskich w Baku. Do półfinału awansowała reprezentacja Niemiec, która w meczu o awans do strefy medalowej pokonała Rosję 3:0. W Niemieckiej drużynie punktowała miedzy innymi Han Ying grająca na codzień w tarnobrzeskim zespole. W innym ćwierćfinale Czeszki pokonały Francję 3:1, a w reprezentacji Czech udanie grała Renata Strbikova, która turniejem w Azerbejdżanie żegna się z tarnobrzeskim zespołem.

W poniedziałkowym półfinale Niemki zagrają z Czeszkami i niewykluczone, że dojdzie w tym spotkaniu do pojedynku Han Ying ze Strbikovą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie