Poseł Grzegorz Braun w Tarnobrzegu: Dworzec widmo symbolem sytuacji mieszkańców (ZDJĘCIA)

Bywałem w Tarnobrzegu w kampaniach wyborczych i tu konkluzja: w kluczowych dla mieszkańców sprawach nic się nie zmienia. Jedną z takich spraw - symboli jest dworzec, dworzec widmo w Tarnobrzegu. Dworzec, którego najwyraźniej nikt nie chce, Polskie Koleje Państwowe o niego nie dbają, ale co najgorsze, nie zadbali też ojcowie miasta, którzy mieli swoją szansę i mogli dworzec przejąć za symboliczną złotówkę

- przyznał na początku konferencji Grzegorz Braun.

Rezultat jest taki, że dworzec straszy i o ile mi wiadomo, Tarnobrzeg jest jednym, jedynym z dawnych miast wojewódzkich na mapie PRL-u i post PRL-u, które mają taką wizytówkę. I jest symbol sytuacji mieszkańców Tarnobrzega i okolic, ponieważ przy pozorach, propagandowych wizjach rozwoju, zwłaszcza w oparciu o fundusze europejskiej, te fundusze nie do wszystkich docierają.

Witając Grzegorza Brauna liderka tarnobrzeskiego klubu Konfederacji Małgorzata Zych poinformowała, że poseł wspiera lokalne struktury w walce o podstawowe, prorozwojowe inwestycje dla miasta. Zaliczyła do nich budowę zintegrowanego centrum komunikacyjnego w oparciu o dworzec kolejowy oraz odwierty wód siarczkowych.

To coś niebywałego, że po 30 latach transformacji takie miasto jak Tarnobrzeg ma dworzec PKP dosłownie zabity deskami. W tej sprawie włodarze nie robią nic. Uważają, że przejęcie dworca byłoby balastem i problemem. Nie respektują uchwał, w których jest zapisane, że w okolicach dworca ma powstać zintegrowane centrum komunikacyjne. Jesteśmy w takim miejscu rozwoju Tarnobrzega, że należy alarmować i mówić głośno, że tak być nie powinno. Dlatego przyjechał do nas poseł Grzegorz Braun. Będziemy się zwracać do pana posła, aby interweniował u posłów partii rządzącej, reprezentujących Prawo i Sprawiedliwość wiceministra Rafała Webera, europosła Tomasza Poręby czy senator Janiny Sagatowskiej. Są to posłowie, którzy przez wiele lat nie zrobili nic dla Tarnobrzega. Mamy nadzieję, że interwencja lidera Konfederacji będzie owocna. Zależy nam na tym, aby Tarnobrzeg przestał być zapomnianym miastem a rozwijał się harmonijnie

- pokreśliła Małgorzata Zych.

Poseł Grzegorz Braun zwrócił uwagę, że partia rządząca nie podjęła działań dotyczących poprawy sytuacji Tarnobrzega:

Po rozmowach kuluarowych, niezobowiązujących pytaniach teraz kierujemy oficjalną korespondencję w tej sprawie.]Piszemy w tej sprawie z biura poselskiego do posłów i posłanek z tego regionu, do ministerstwa do Warszawy a także do włodarzy miasta, ponieważ tak być nie może, żeby w środku Polski istniała dalej taka czarna dziura, biała plama komunikacyjna, miasto, z którego nie sposób dotrzeć do stolicy inaczej niż z przesiadkami.

Uczestniczący w spotkaniu Jacek Ćwięka, dyrektor rzeszowskiego biura poselskiego Grzegorza Brauna podkreślił, że mieszkańcy Tarnobrzega powinni sobie zadać pytanie, czy konieczne jest w tym momencie odkupywanie kolekcji Tarnowskich, czy może remont dworca i zapewnienie komunikacji z całym krajem.

Wydaje mi się, że to pytania są retoryczne i priorytety powinny być inne niż są. Z ramienia Konfederacji Korony Polskiej w porozumieniu z miejscowymi działaczami będziemy przekonywać włodarzy, radnych, żeby podjęli tematy inwestycji, dzięki którym miasto może się rozwijać

.