Potrzebna pomoc, by pogorzelcy z Bielin mogli wprowadzić się do domu przed zimą

JAK POMÓC?

Wszyscy, którzy chcą pomóc pogorzelcom proszeni są o wpłacanie darowizn pieniężnych. Oto numer konta założonego specjalnie dla ofiar tragedii: 71 9430 1032 4000 1645 2000 0005. W rubryce odbiorca prosimy wpisać "Pomoc dla pogorzelców w Bielinach".

Bez pomocy i finansowego wsparcia pogorzelcy nie zdążą wprowadzić się do domu przed zimą.
Tragedia rodziny Wańczyków rozegrała się w nocy z 27 na 28 sierpnia tego roku. Nad ranem ich dom stanął w ogniu. W płomieniach życie stracił 30-letni Marek. Reszcie rodziny udało się uciec przed ogniem. Schronienie znaleźli u rodziny i mieszkańców Bielin.

Pożar zniszczył budynek, wyposażenie a pogorzelcy zostali bez środków do życia. Z pomocą pogorzelcom ruszyli mieszkańcy Bielin i sąsiednich miejscowości. W sumie zebrali około 10 tysięcy złotych. Ofiarowano także materiały budowlane i drewno na więźbę dachową. Burmistrz gminy i miasta Ulanów zakupił blachę na pokrycie i opłacił budowlańców pracujących przy odbudowie domu Wańczyków. Dzięki wspólnemu wysiłkowi ludzi dobrej woli udało się odbudować dom do stanu surowego.

- Bardzo chcielibyśmy, by rodzina państwa Wańczyków mogła wprowadzić się przed zimą chociaż do jednego pokoju i kuchni - mówi Józef Wójtowicz, sołtys Bielin. - Czasu jest coraz mniej, wkrótce mogą nadejść mrozy. Tymczasem prace stanęły w miejscu, bo zabrakło pieniędzy. Na dokończenie odbudowy domu pogorzelców potrzebujemy jeszcze około 105 tysięcy złotych.