Powiat niżański. Po długich latach starań nareszcie powstało rondo w Kopkach, będzie bezpieczny przejazd

To skrzyżowanie krajowej 77 (Nisko – Leżajsk) z wojewódzkimi drogami 861 (Jeżowe – Kopki) i 863 (Kopki – Biłgoraj).

Wykonawca czyli konsorcjum: Przedsiębiorstwo Molter oraz Molter Zakład Usług Transportowo Sprzętowych z Rudnej Małej, zgodnie z zapisami umowy, wykonał wszystkie niezbędne opracowania projektowe, uzyskał w imieniu i na rzecz Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad konieczne opinie i warunki techniczne, wszelkie uzgodnienia, pozwolenia, zezwolenia, decyzje i zgody niezbędne dla wykonania zamówienia, zrealizował roboty budowlane i uzyskał w imieniu i na rzecz Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad decyzję o pozwoleniu na użytkowanie.

Zakres prac obejmował zaprojektowanie a następnie przebudowę skrzyżowania drogi krajowej nr 77 z drogami wojewódzkimi numer 861 i 863 na skrzyżowanie typu rondo, przebudowę dojazdów do skrzyżowania w ciągu drogi krajowej numer 77 oraz dróg wojewódzkich nr 861 i 863, budowę infrastruktury dla pieszych w postaci chodników, wydzielonych przejść dla pieszych oraz wysp dzielących (azylów) w rejonie skrzyżowania, wykonanie nowej konstrukcji nawierzchni i dostosowanie jej do nacisku 11,5 tony na oś, przebudowę istniejących zjazdów indywidualnych i publicznych, wykonanie robót branżowych. Wartość zrealizowanych prac to 3,727 miliona złotych.

- Budowa ronda w Kopkach to niewątpliwie efekt intensywnych starań posła Jerzego Paula, który zabiegał o to, aby niebezpieczny punkt, w którym krzyżuje się droga krajowa numer 77 i drogi wojewódzkie zniknął z mapy drogowej powiatu niżańskiego, a zmiana organizacji ruchu poprawiła poczucie bezpieczeństwa, komfort mieszkańców jak i kierowców - powiedział burmistrz miasta i gminy Rudnik nad Sanem Waldemar Grochowski.

Na skrzyżowaniu pod lasem na skraju wsi Kopki, choć trudno było coś jakości dróg zarzucić, dochodziło do wielu wypadków.
- Nie ma miesiąca, żeby na tym skrzyżowaniu nie wydarzył się wypadek lub kolizja. Najczęściej przyczyną jest wymuszenie pierwszeństwa przez wyjeżdżających z drogi wojewódzkiej. Często zdarza się, że kierowcy lekceważą znak STOP. Feralne skrzyżowanie znajduje się w terenie zabudowanym, jednak nagminne jest przekraczanie dozwolonej prędkości na drodze krajowej - mówił w 2012 roku burmistrz gminy Waldemar Grochowski.

Policjanci ustawiali się tam z radarami, a potem stanął fotoradar na stałe. To wszystko nie pomagało, nie zapewniało bezpieczeństwa ruchu, wciąż dochodziło do kolizji i wypadków i mieszkańcy Kopek domagali się ronda. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad długo zwlekała z inwestycją tłumacząc się brakiem pieniędzy i pilniejszymi budowami. W końcu i na kopecką inwestycję znalazły się pieniądze w krajowym budżecie. Dokładnie 3,727 miliona złotych. Tyle za wybudowanie ronda wzięła firma Molter z Rudnej Małej.

Jak przekonują drogowcy, rondo ma służyć długie lata, bo zostało zbudowane w nowoczesnych technologiach, które pozwoliły na podniesienie nacisku na oś samochodu do 11,5 tony. Rondo jest oświetlone, a wokół niego są chodniki.