Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożar w Krzeszowie Górnym. Straty są ogromne

Konrad SINICA [email protected]
Kiedy strażacy dotarli na miejsce, całe wnętrze stodoły było objęte ogniem.
Kiedy strażacy dotarli na miejsce, całe wnętrze stodoły było objęte ogniem. OSP Rudnik nad Sanem
Kilkudziesięciu strażaków walczyło z pożarem budynku w Krzeszowie Górnym
Akcja gaśnicza była utrudniona, ponieważ w budynku znajdowała się duża ilość siana, słomy i drewna.
Akcja gaśnicza była utrudniona, ponieważ w budynku znajdowała się duża ilość siana, słomy i drewna. OSP Rudnik nad Sanem

Akcja gaśnicza była utrudniona, ponieważ w budynku znajdowała się duża ilość siana, słomy i drewna.
(fot. OSP Rudnik nad Sanem)

Ponad 70 strażaków gasiło potężny pożar w Krzeszowie Górnym. Ogień trawił stodołę, zagrożone były również sąsiednie budynki. Akcja gaśnicza trwała prawie 8 godzin. Straty są ogromne.

Pożar wybuchł w sobotę przed południem. Paliła się stodoła w Krzeszowie Górnym w gminie Harasiuki (powiat niżański). W budynku znajdowały się między innymi maszyny rolnicze, siano, słoma i drewno opałowe.

ZAGROŻONE BUDYNKI

Strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Nisku otrzymali zgłoszenie o godzinie 11.42. Kiedy jednostki ratownicze dotarły na miejsce, całe wnętrze budynku było już objęte pożarem. Ogień zagrażał też sąsiednim budynkom. Istniało zagrożenie, że rozprzestrzeni się na garaż i inne budynki gospodarcze.

W akcji gaśniczej uczestniczyło aż 72 strażaków. Do walki z ogniem skierowano 2 zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej w Nisku oraz 10 zastępów Ochotniczej Straży Pożarnej, między innymi z Rudnika nad Sanem, Krzeszowa, Krzeszowa Górnego, Harasiuk, Podolszynki Plebańskiej i Gozdu. Na miejscu pracowali też funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Nisku.

OGROMNE STRATY

Strażacy walczyli z ogniem przez blisko 8 godzin. Akcja gaśnicza nie należała do łatwych ze względu na dużą ilość siana, jaka znajdowała się w płonącym budynku. W wyniku pożaru stodoła doszczętnie spłonęła. Ogień strawił też dwie przyległe szopy. Strażakom udało się zatrzymać rozprzestrzeniający się ogień i pozostałe zagrożone budynki zostały uratowane.

Szacunkowa wartość mienia zniszczonego w wyniku pożaru to około 130 tysięcy złotych. Straty mogły być jednak znacznie wyższe, gdyż wartość uratowanego mienia szacuje się na około 150 tysięcy złotych. Na razie nie wiadomo, jakie były przyczyny wybuchu pożaru. Ich ustaleniem zajmie się policja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie