Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawie 400 osób chce ratować życie chorym na białaczkę

Wioletta Wojtkowiak [email protected]
Beata Siudem, uczennica tarnobrzeskiego „Kopernika” od dawna czekała na okazję, by zgłosić się do rejestru potencjalnych dawców szpiku.
Beata Siudem, uczennica tarnobrzeskiego „Kopernika” od dawna czekała na okazję, by zgłosić się do rejestru potencjalnych dawców szpiku. Wioletta Wojtkowiak
Aż 384 osób zgłosiło swoją gotowość do bycia potencjalnymi dawcami szpiku. Zorganizowany piątek w Tarnobrzegu Dzień Dawcy Szpiku w ramach ogólnopolskiej akcji " I Ty możesz uratować komuś życie" zakończył się pełnym sukcesem. Dane potencjalnych dawców znajdą się w Bazie Dawców Komórek Macierzystych Fundacji DKMS - Polska.

Do Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 3, gdzie zorganizowano punkty pobierania próbek krwi zgłosiła się młodzież maturalna z kilku szkół razem z nauczycielami, którzy również oddawali swoją krew do badań. Spontanicznie do akcji włączyli się mieszkańcy miasta i urzędnicy.

- Nie wiedziałem, że to takie proste. Tyle bzdur słyszy się na temat pobierania szpiku od dawców, mnóstwo ludzi nie wie, że to bezpieczne - wyznał prezydent Norbert Mastalerz, który zarejestrował się wśród potencjalnych dawców razem z naczelniczką wydziału edukacji Anną Czaplińską i przewodniczącym Rady Miasta Dariuszem Kołkiem. Jako wolontariuszki krew od ochotników przez sześć godzin pobierały tarnobrzeskie pielęgniarki i położne. Przy wydawaniu i wypełnianiu deklaracji dla dawców pomagało 24 szkolnych wolontariuszy.

Dzień Dawcy poprzedziły spotkania w sześciu ponadgimnazjalnych szkołach Tarnobrzega. Akcja była możliwa dzięki zaangażowaniu wielu osób. Jej pomysłodawczynią i współorganizatorką jest Barbara Piekutowska, nauczycielka biologii w ZSP Nr 3. Swój udział w powodzeniu inicjatywy mieli: dyrektor szkoły Robert Stawowy, doktor Marek Dudziński, hematolog z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Rzeszowie, nauczycielka Barbara Cyganek, uczennice klasy III Jagoda i Luiza, Piotr i Celina Błaszkiewiczowie z ramienia Fundacji Urszuli Jaworskiej i Ogólnokrajowego Stowarzyszenia Pomocy Chorym na Przewlekłą Białaczkę Szpikową. Nad bezpieczeństwem medycznym oddających krew czuwał lekarz Krzysztof Marchewka.

Więcej w poniedziałkowym wydaniu Echa Dnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie