Do rywalizacji zgłosiło się najlepszych 10 drużyn reprezentujących środowiska prawnicze z województw; małopolskiego, podkarpackiego i lubelskiego. Mecze trwały 2x10 min., które prowadzili profesjonalni sędziowie. W fazie grupowej obowiązywał system gry - każdy z każdym. W pierwszym turniejowym meczu Paragraf pokonał zawodników zespołu Przemyśl II 2:1. Do drugiego spotkania z Ipso Iure z Lublina Paragraf przystąpił bardzo ostrożnie, mając przed sobą jeszcze mecz z krakowską drużyną, z którą należało wygrać by wyjść z grupy. Paragraf przegrał z prawnikami z Lublina 0:2 i wygrał z reprezentacją Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP z Krakowa 3:2.
Do drugiej części rozgrywek awansowały po dwa zespoły z każdej grupy: Przemyśl, Nowy Sącz, Lublin i Paragraf Tarnobrzeg. W pierwszym meczu półfinałowym gospodarze; ekipa Przemyśla uchodząca za faworyta turnieju podejmowała drużynę Paragrafu. Jak wyjaśnił Władysław Stala - Sędzia Sądu Rejonowego w Mielcu (koordynator zespołu); - Nasi piłkarze, włożyli w ten mecz więcej wysiłku, aniżeli w jakikolwiek inny. Fundamentem gry była taktyka oparta na obserwacji poprzednich meczy przeciwnika. Owszem gospodarze w ofensywie grali wyśmienicie - za to są doceniani w każdym turnieju - ale też można było dopatrzyć się braku konsekwencji w powrotach na własne przedpole po stracie piłki.
O awansie do finału po dogrywce, zadecydowały rzuty karne - a raczej postawa bramkarza Pawła Sieranta. W piątej serii rzutów karnych, bramkarz Paragrafu wyczuł intencję przeciwnika i spełnił swoje ryzykowne zadanie bronienia bramki. Paragraf wygrał z gospodarzami turnieju 5:4. W finale po wyjątkowo emocjonującym i zaciętym meczu Paragraf uległ drużynie sędziów i prokuratorów Ipso Iure z Lublina 1:2.
- Chwilę po meczu czuliśmy się zawiedzeni, gdyż momentami przeważaliśmy nad dobrze zorganizowaną drużyną, w której występują zawodnicy mający za sobą przygodę w zawodowym futbolu. Prowadziliśmy w meczu 1:0 po bramce Pawła Sabata. Graliśmy przez dwie minuty w przewadze po wykluczeniu lubelskiego obrońcy za brutalny faul, a faulowany był Zbigniew Kapała. Zaledwie trzy minuty przed końcem spotkania, sędzia podyktował kontrowersyjny rzut wolny z linii pięciu metrów, za rzekomą grę na czas naszego golkipera. Ta niezrozumiała decyzja, całkiem do tej pory sympatycznego sędziego i jego "podarunek" zamieniony na bramkę - sprawiły, że..... kecz w konsekwencji wygrała drużyna z Lublina 2:1. Obie drużyny miały w kościach męczący turniej, co uwidoczniło się w końcowej fazie finału. Więcej sił było po stronie prawników z Lublina. Gratulujemy zwycięstwa - mówi Wiesław Kulpa, sędzia Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu, a jednocześnie trener Paragrafu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?