MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Proces zuchwałego oszusta na wokandzie

/ram/
Jednej ze starszych kobiet wmawiał, że wkrótce będzie księdzem w jej parafii - od łatwowiernej staruszki wyłudził w sumie kilkanaście tysięcy złotych! Od innej staruszki 20-letni oszust pożyczał na leczenie chorej na raka matki. Później na jej pogrzeb. Nowotwór miała też rzekomo siostra, ona także "zmarła".

Dwudziestolatek, który właśnie stanął przed obliczem tarnobrzeskiego sądu, ma już na koncie wyroki za podobne przestępstwa. Obok niego na ławie oskarżonych zasiada także jego matka, która wyzwiskami obrzuciła i szarpała policjantów, kiedy ci przyszli "zawinąć" jej syna.

Jak ustaliła prokuratura, ofiarą oszusta padły dwie starsze kobiety - jedna z Tarnobrzega, druga z gminy Grębów. Dwudziestolatek był miły i uprzejmy. Proponował pomoc w pracach domowych lub gospodarskich za drobne wsparcie finansowe. Przy okazji jednak pożyczał pieniądze. Od mieszkanki Tarnobrzega pożyczył pieniądze na leczenie rzekomo chorej na raka matki. Później z kolei mówił, że matka niestety zmarła i potrzebne mu są pieniądze na wyjazd do Krakowa na pogrzeb. Znów pożyczył pieniądze. Bezzwrotnie.
Oczywiście matka podejrzanego żyje i ma się dobrze. Ale metoda była na tyle skuteczna, że wkrótce na nowotwór "zachorowała" także jego siostra, ona zresztą później także "zmarła". Starsza kobieta wierzyła w to wszystko i pożyczała kolejne sumy.

Oszust działał nie tylko w Tarnobrzegu, pojawił się również na terenie gminy Grębów. Jednej z mieszkających tam starszych kobiet wmawiał, że wkrótce będzie księdzem w tej parafii. Z tej to właśnie okazji zbiera datki na jakiś zbożny cel. Także jej pomagał w drobnych pracach w ogrodzie. Kobieta wierzyła mu bezgranicznie, pożyczając pieniądze. Co ciekawe, proceder ten trwał około dwóch lat, przez cały ten czas kobieta niczego nie podejrzewała.

Oszust w obu przypadkach posługiwał się fałszywym nazwiskiem - Dojka, w Grębowie zmyślił także swoje imię, przedstawiając się jako Dariusz. Mężczyzna wpadł w policyjne ręce, gdyż podejrzeń nabrał krewny kobiety z gminy Grębów. Powiadomił stróżów prawa o tajemniczym młodym mężczyźnie odwiedzającym staruszkę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie