Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prochy kapitana Emila Kornackiego spoczną w Stalowej Woli

Zdzisław Surowaniec
Zdzisław Surowaniec
Jego filozofia odzwierciedla podobną osobistą filozofię wielu Polaków, którzy służyli z honorem Narodowi Polskiemu
Jego filozofia odzwierciedla podobną osobistą filozofię wielu Polaków, którzy służyli z honorem Narodowi Polskiemu Archiwum
Kapitan Emil Jan Kornacki, kawaler najwyższego polskiego odznaczenia wojskowego nadawanego za wybitne zasługi bojowe Orderu Wojennego Virtuti Militari, ostatni ocalony z masakry katyńskiej żyjący w Ameryce Północnej zmarł 4 maja 2018 roku. Zostanie pochowany w sobotę 22 września na cmentarzu parafialnym w Stalowej Woli-Rozwadowie.

Uroczystości pogrzebowe rozpoczną się o godzinie 12,30 w kościele Matki Bożej Szkaplerznej. O godzinie 13 odprawiona zostanie Msza święta w intencji Zmarłego, po czym urna z prochami Kapitana zostanie złożona do grobu.

Życiorys zmarłego przypomniał jego przyjaciel Frank J. Dmuchowski, zastępca redaktora Tygodnika Polskiego. Kapitan Emil Jan Kornacki, urodził się dnia 8 czerwca 1920 roku w Baranowie Sandomierskim, zmarł w wieku 97 lat w American Veterans Hospital w Saginaw w stanie Michigan.

Kapitan Kornacki miał wybitne zasługi w służbie Polsce. Był ostatnią żyjąca osobą w Ameryce Północnej, która przeżyła zbrodnię katyńską. Emil Kornacki zaledwie kilka miesięcy po ukończeniu szkoły średniej został schwytany przez Sowietów krótko po 17 września 1939 r. Został wysłany do Ostaszkowa w maju 1940 r. Był on jedyną osobą w ostatnim transporcie, którą wysłano do Griazowca. W 1941 r Emil Kornacki wstąpił do Drugiego Korpusu Polskiego generała Władysława Andersa.

Kapitan Kornacki otrzymał Order Wojenny Virtuti Militari za niezwykłą odwagę w bitwie o Monte Cassino w 1944 roku. Następnie otrzymał Krzyż Walecznych za swoje odważne działania w Monte Fortino. Został również udekorowany brytyjskimi i włoskimi odznaczeniami wojskowych za swoją służbę podczas kampanii włoskiej Drugiego Korpusu Polskiego.

Niezwykłym wydarzeniem było zaproszenie kapitana Kornackiego do lotu z Prezydentem RP Lechem Kaczyńskim, jego żoną Marią i innymi wybitnymi polskimi przedstawicielami cywilnymi i wojskowymi, aby 10 kwietnia 2010 roku uczestniczyć w nabożeństwie żałobnym w Katyniu. Choroba uniemożliwiła mu wyjazd do Polski i podjęcie tej fatalnej i tragicznej podróży do Smoleńska.

Kapitan Kornacki był mężem zmarłej Zofii Marcinkowskiej (1921-1995). Kornaccy mieli dwie córki: Monikę i Elżbietę oraz dwoje wnucząt: Elise i Iana.

Kapitan Kornacki biegle władał językiem polskim, angielskim, włoskim i rosyjskim. Po zwolnieniu z Drugiego Korpusu gen. Andersa przesiedlił się do Londynu w Anglii, gdzie poznał swoją przyszłą żonę Zofię Marcinkowską. Wyszkolony jako inżynier wraz z żoną przeniósł się następnie do Stanów Zjednoczonych. Stali się obywatelami amerykańskimi i mieszkali w Detroit w stanie Michigan, gdzie wychowali swoją rodzinę.

Poza karierą zawodową życie kapitana Kornackiego w Ameryce wyróżniało się tym, że był tłumaczem dla wielu Polaków, którzy nie mówili dobrze w języku angielskim. Wykonał tę pracę pro bono odmawiając przyjęcia jakiejkolwiek zapłaty. Uważał, że jego obowiązkiem jest pomagać tym Polakom, którzy mieli mniej szczęścia niż on sam.

Jego misją było mówić o zbrodni katyńskiej po polsku, ale i po angielsku. Szczególnie lubił rozmawiać z dziećmi, licealistami i studentami o Katyniu i historii Polski. Miał niezwykłą umiejętność nawiązywania kontaktu z uczniami, którzy byli zafascynowani kapitanem Kornackim.

POLECAMY RÓWNIEŻ:




Przygotowanie grzybów - krok po kroku - do spożycia, suszenia, mrożenia, marynowania




Praca marzeń, czyli TOP 10 wyjątkowych stanowisk pracy





TOP 10 polskich przysmaków w zagranicznym wydaniu






Oglądasz KUCHENNE REWOLUCJE? Oto QUIZ dla ciebie





Muszka owocówka. 10 sposobów jak się jej pozbyć z kuchni





Najdziwniejsze pytania w "Milionerach" [QUIZ]




ZOBACZ TAKŻE: FLESZ - protest służb mundurowych. Co dalej z naszym bezpieczeństwem?

(Źródło: vivi24)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie