Według wstępnych przymiarek rządu program "Cyfrowa Szkoła" miałby oficjalnie ruszyć w 2014 roku. Jak na razie jednak nie rozpoczął się program pilotażowy, przez co data ta jest zagrożona.
PILOTAŻ
Próbna informatyzacja szkół miała zgodnie z zapowiedziami Ministerstwa Edukacji Narodowej rozpocząć się w marcu. Niestety okazało się to niemożliwe, ale jak informuje resort oświaty, program ruszy 11 kwietnia.
Zgodnie z założeniami "Cyfrowej Szkoły", zarówno nauczyciele, jak i uczniowie będą wyposażeni w sprzęt multimedialny. W szkołach udostępniony będzie Internet i podręczniki w wersji elektronicznej. Nauczyciele mają też być przeszkoleni tak, by w pracy w pełni mogli wykorzystać nowe technologie.
Rząd wciąż zakłada, że 1 września 2014 roku uczniowie szkół podstawowych, gimnazjów oraz szkół ponadgimnazjalnych będą mieli darmowy dostęp do e-podręczników z 18 przedmiotów. Budżet całego programu szacowany jest na astronomiczną kwotę dwóch miliardów złotych.
SZKOŁY SĄ NA "TAK"
W podkarpackich szkołach informatyzacja jest mile widziana. Zarówno dyrektorzy, nauczyciele, jak i uczniowie uważają, że tablice multimedialne, e-Booki oraz laptopy na zajęciach lekcyjnych są bardzo pomocne.
- Prędzej, czy też później informatyzacja szkół stanie się faktem. Już teraz w miarę skromnych możliwości staramy się o nowy sprzęt. Zaangażowaliśmy się w program "e-Akademia Przyszłości" i otrzymaliśmy tablicę multimedialną oraz osiem laptopów - mówi Bogusława Jasińska, dyrektor Gimnazjum numer 3 w Tarnobrzegu. - Młodzież z przyjemnością korzysta z nowych technologii.
Elektroniczne podręczniki to nowość, ale w Internecie można już znaleźć lektury szkolne. Od pięciu lat działa Biblioteka Internetowa ze szkolnymi lekturami znajdującymi się w wykazie lektur szkolnych.
Z e-podręcznika można korzystać o dowolnej porze i w dowolnym miejscu przy użyciu laptopa, iPhone'a, iPoda, czy iPada, nigdy się nie zgubi ani nie zniszczy, można wydrukować dowolnie wybrane fragmenty, można dodawać notatki do treści, które ułatwiają naukę i lepsze zapamiętywanie materiału. Na razie e-podręczniki są droższe od papierowych. Zdaniem fachowców, z czasem ich cena będzie spadać.
EDUKACJA DO PRZODU
Przeciwnicy e-podręczników twierdzą, że w ten sposób z domów znikną papierowe podręczniki, a jest to pierwszy krok do odrzucenia innych publikacji, wydawanych na papierze. - Jeszcze kilkanaście lat temu wiedzę czerpaliśmy przede wszystkim z książek oraz gazet. Teraz dla młodzieży podstawowym źródłem informacji jest Internet. Świat "idzie" do przodu, i tak samo powinna robić edukacja - kończy Bogusława Jasińska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
