20-latek, zatrzymany w środę wieczorem - w dniu zabójstwa - do piątkowego poranka przebywał w policyjnym areszcie na terenie Komendy Powiatowej Policji w Jaśle. Po godzinie 7 został przewieziony do miejscowej prokuratury, gdzie przedstawiono mu dwa zarzuty.
- Pierwszy dotyczy zabójstwa matki ze szczególnym okrucieństwem, drugi - usiłowania zabójstwa ojca. Jakub W. nie przyznał się do popełnienia zarzucanym mu czynów. Odmówił złożenia wyjaśnień i nie chciał odpowiadać na pytania - powiedziała nam przed godziną 14 Grażyna Krzyżanowska, szefowa jasielskiej prokuratury.
Również na piątek zaplanowana została sekcja zwłok zamordowanej 44-latki. Zadaniem biegłych lekarzy było m.in. ustalenie dokładnej liczby zadanych kobiecie ran oraz wskazanie bezpośredniej przyczyny śmierci. Badanie ciała, które trafiło do krakowskiego zakładu medycyny sądowej już się zakończyło.
- Przyczyną zgonu było wykrwawienie, i w konsekwencji niewydolność krążeniowo-oddechowa. Rany były zadawane nożem, łącznie jest ich 69. Ta liczba przerosła nasze oczekiwania, choć wiedzieliśmy, że jest ich dużo - zaznacza prok. Grażyna Krzyżanowska.
Autopsja potwierdziła, że do zabójstwa mieszkanki Sławęcina doszło w godzinach porannych - między 6 a 8. Mąż 44-latki, o dwa lata od niej starszy został zaatakowany kilka godzin później. Gdy żona umierała, nie było go w domu.
- On dostał dwa uderzenia w okolice szyi i brzucha. Oprócz tego ma jeszcze drobne zadrapania. Lekarz określił, że te główne obrażenia to tzw. obrażenia powyżej 7 dni (średni uszczerbek na zdrowiu - red.), w tej chwili nie zagrażają już życiu pokrzywdzonego - podkreśla prok. Krzyżanowska.
W piątkowe popołudnie, sąd przychylił się do wniosku prokuratury o tymczasowe aresztowanie Jakuba W. na okres trzech miesięcy.
Jak dowiedzieliśmy się dziś w prokuraturze, podejrzany o zabójstwo i usiłowanie zabójstwa przed feralną środą figurował już w kartotekach organów ścigania w związku z posiadaniem narkotyków.
Więcej o środowym dramacie, obławie na 20-letniego mieszkańca Sławęcina oraz samym Jakubie W. pisaliśmy w materiale Kulisy zbrodni pod Jasłem. Jakub W. odpowie za zabicie matki i ranienie ojca. "Po powrocie z Holandii to był inny człowiek" [WIDEO, ZDJĘCIA]
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?