Przesuwa się modernizacja ulicy Przemysłowej w Stalowej Woli

Jak wskazuje nazwa, ulica ma ważne znaczenie dla wielu firm produkcyjnych i handlowych, które mają tu swoje siedziby. Powiatu jednak nie stać na przebudowę tej arterii. Poprosiło o pomoc miasto.

PRZEJĄĆ HALĘ

Doszło do targu - prezydent Andrzej Szlęzak zdecydował się przejąć od powiatu halę warsztatów szkolnych przy szkole zwanej "przy basenie". Od kilku lat jest tam ekspozycja Centralnego Okręgu Przemysłowego, a od tego roku także Galeria Warsztat podległa muzeum. Za przejęcie warsztatów miasto gotowe było wyłożyć 3 miliony złotych.

Warsztaty na własność były miastu potrzebne, aby muzeum mogło się starać o fundusze unijne. W warsztatach powstanie oddział sztuki dekoracyjnej i przemysłowej oraz nowe ekspozycje z wyposażeniem, pieniądze poszłyby także na zagospodarowanie otoczenia warsztatów - powiedziała nam dyrektor muzeum Lucyna Mizera. Na to wszystko można dostać nawet 10 milionów złotych z Unii.

Jednak okazało się, że muzeum nie musi mieć prawa własności do warsztatów, aby ubiegać się o unijne wsparcie. Wystarczy wieloletnie użyczenie lub dzierżawa czyli tak, jak to jest obecnie. Miasto nie musi więc wykładać 3 mln zł. Tymczasem powiat liczył na tę transakcję, bo za nią chciał sfinansować modernizację ulicy Przemysłowej. Plan się więc zawalił.

TAM SIĘ ZARABIA

Na przebudowę Przemysłowej potrzeba 17 milionów złotych. Powiat liczył, że wyskrobie na ten cel 7 milionów, z pomocą finansową obiecało przyjść miasto. Ulica ma bowiem duże znaczenie dla miejscowego biznesu. - Tam się zarabia - powiedział prezydent. Ulica jest także ważna dla mieszkańców, bo to ruchliwa droga do osiedla Piaski czy Rozwadowa oraz w kierunku na Tarnobrzeg lub Sandomierz. Trzeba więc będzie mocno ruszać głową, aby jednak ta inwestycja doszła do skutku.

Starosta Rober Fila uspokaja, że wielkiej tragedii nie ma. - Miasto w przyszłym roku zrobi to, do czego się zobowiązało czyli wybuduje kanalizację deszczową oraz to, co niezbędne jest do modernizacji - powiedział. To trudny teren, bo jest tam w ziemi wiele instalacji, a obok są tory. Do przebudowy nawierzchni ulicy dojdzie więc w 2014 roku. Być może wtedy miasto będzie w lepszej sytuacji i wesprze mocniej inwestycję.