Przetarg z fiaskiem. Zamek w Baranowie Sandomierskim czeka na swoją przyszłość

Agencja Rozwoju Przemysłu, która w imieniu Skarbu Państwa zarządza obiektem, wyszła do inwestorów z dwoma propozycjami. Pierwsza to dzierżawa lub sprzedaż zespołu pałacowo - parkowego. Druga oferta dotyczy sprzedaży lub dzierżawy części hotelarsko - gastronomicznej. Postępowanie przetargowe zakończyło się przed kilkoma dniami. Wynik postępowania zadowoli przede wszystkim obrońców zamków, wśród których są założyciele Komitetu Obrony Zamku w Baranowie Sandomierskim, tarnobrzeski starosta, władze samorządowe, radni sejmiku podkarpackiego, posłowie i związkowcy z Solidarności.

Jak wynika z oficjalnej informacji podanej przez ARP na stronie internetowej, żaden oferent nie spełnił oczekiwań zarządu Agencji. - W wyniku przetargu nie wyłoniono nabywcy, bowiem przedstawione Agencji oferty nie były satysfakcjonujące. Tym samym Zamek w Baranowie zostaje w zasobie Agencji, która będzie kontynuować działania zmierzające do wyłonienia profesjonalnego operatora, do którego zadań będzie należało zarządzanie obiektem" - czytamy w komunikacie.

Co dalej z obiektem? Czy wobec braku potencjalnego nabywcy, zamek wraz z zapleczem hotelarsko - gastronomicznym i parkiem, może przejść w ręce samorządu województwa podkarpackiego, jak sugeruje to wielu obrońców zamku, wśród których są także radni Sejmiku Podkarpackiego. To właśnie na wniosek większości radnych, zarząd województwa podjął kilka tygodni temu uchwałę intencyjną w sprawie przejęcia przez samorząd województwa obiektu na wzór Zamku w Łańcucie.

Zdaniem Wiesława Beka, rzecznika marszałka Podkarpacia kolejny ruch należy do Ministra Skarbu, jako właściciela obiektu i zarządu Agencji Rozwoju Przemysłu, jako zarządzającego obiektem.

- Przyjęta uchwała intencyjna jest bardzo lakoniczna - przyznaje rzecznik Bek. - Mówi ogólnie o tym, jaką funkcję w przyszłości powinien spełniać obiekt, czyli że powinien spełniać wymogi obiektu hotelarsko kongresowego. Uchwała trafiła zarówno do ministra jak i Agencji. Jeżeli pojawi się możliwość negocjacji w sprawie przejęcia obiektu na rzecz samorządu województwa, to zarząd na pewno będzie rozmawiał.