Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przez miasto przejdzie Droga Krzyżowa z modlitwą za przezwyciężenie kryzysu

Zdzisław SUROWANIEC
Biskup sandomierski Andrzej Dzięga i biskup pomocniczy Edward Frankowski podczas mszy świętej w bazylice konkatedralnej.
Biskup sandomierski Andrzej Dzięga i biskup pomocniczy Edward Frankowski podczas mszy świętej w bazylice konkatedralnej. Z. Surowaniec
Na polecenie biskupa sandomierskiego Andrzeja Dzięgi od środy kolejno w każdym kościele w Stalowej Woli oprawiana będzie msza święta w intencji zwalnianych pracowników i tych, którym grożą zwolnienia.

Natomiast 27 lutego, w piątek, przez całe miasto przejdzie procesja i odprawiona zostanie Droga Krzyżowa. Rozpocznie się na placu Piłsudskiego, zakończy w bazylice konkatedralnej.

SOLIDARNOŚĆ Z PRACOWNIKAMI

Biskup Dzięga wyraził solidarność z pracownikami, którzy tracą pracę i którym grożą zwolnienia. W minioną niedzielę odprawił mszę świętą w bazylice konkatedralnej w ich intencji. Modlitwą objęci zostali także wszyscy przedstawiciele władz państwowych i samorządowych oraz przedsiębiorcy.

- Przed chwilą wyśpiewaliśmy "Chwała Jezusowi". To jest pierwszy krok na drodze porządkowania spraw świata i spraw człowieka - powiedział biskup Dzięga.

- Niech w tej mszy świętej słowa "chwała Jezusowi" staną się źródłem nowej nadziei dla was, którzy już pracę utraciliście, dla bliskich waszych i rodzin, którzy zostają bez środków do życia. Niech się staną te słowa "chwała Jezusowi" początkiem nadziei dla tych, którzy się lękacie o utratę pracy. I niech te same słowa "chwała Jezusowi" staną się początkiem sensownego działania dla wszystkich was. I dla wszystkich tych, od których decyzji cokolwiek w tych sprawach zależy - powiedział biskup Dzięga.

DOBRA NOWINA

Biskup nawiązał do nawiedzenia diecezji przez święty wizerunek Matki Jasnogórskiej. - Niech Królowa Polski, która przyjdzie na tę ziemię, przyniesie nam Dobrą Nowinę, byśmy byli odważni na ten czas, byśmy mogli wyśpiewać "chwała Jezusowi" - zakończył.

Biskup pomocniczy Edward Frankowski natomiast w płomiennym wystąpieniu mówił: - Gdy padnie huta, padnie miasto. Jak mówią mieszkańcy Stalowej Woli, sytuacja staje się bardzo dramatyczna i może doprowadzić do tragedii. I dlatego mają ludzie prawo wołać o godną pracę, godną płacę, o godną emeryturę, o osłony socjalne, o dialog społeczny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie