MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przy Wyspiańskiego w Tarnobrzegu już nie zaparkujemy

Klaudia Tajs
Z chwilą postawienia przy ulicy Wyspiańskiego  znaku zakazującego postoju, samochody osobowe będą mogły stawać tam nie dłużej niż pięć minut.
Z chwilą postawienia przy ulicy Wyspiańskiego znaku zakazującego postoju, samochody osobowe będą mogły stawać tam nie dłużej niż pięć minut. Klaudia Tajs
Na ulicy Wyspiańskiego w Tarnobrzegu, w sąsiedztwie Szkoły Podstawowej nr 4 nie będzie już można zaparkować samochodu. Za kilka dni na pasie będzie można zostawić auto nie dłużej niż na pięć minut. Kierowcy powinni pamiętać o zmianie, bo na zapominalskich będzie czekała straż miejska.

Trzy lata temu poprzednie władze miasta wydzieliły na ulicy Wyspiańskiego w Tarnobrzegu pas jezdni, który docelowo miał służyć rodzicom dowożącym dzieci do pobliskiej Szkoły Podstawowej nr 4. Miał, bo już w pierwszych tygodniach jego funkcjonowania okazało się, że tylko nielicznym rodzicom udawało się zaparkować w godzinach porannych czy popołudniowych. Najczęściej na wydzielonym pasie stały samochody, które z dowozem dzieci do pobliskiej podstawówki, nie miały nic wspólnego.

ZROBILI DARMOWY PARKING

Kierowcy parkowali zgodnie z prawem, bowiem na wydzielonym z ruchu pasie jezdni, nie obowiązywał ustawiony kilkanaście metrów wcześniej zakaz postoju. Dlatego zdenerwowani rodzice zaczęli coraz częściej interweniować u miejscowych radnych. Ci z kolei, jak Sławomir Partyka i Stanisław Banaszak, zabierali w tej sprawie głos na sesji.

- Uważam, że na ulicy Wyspiańskiego samochody w ogóle nie powinny zatrzymywać się, ponieważ w pobliżu, na ulicy Targowej oddano do użytku nowe parkingi i rodzice mogliby przejść z dzieckiem do szkoły kilka kroków - tłumaczy radny Banaszak.

- Poza tym starsi ludzie tłumaczyli mi, że wchodząc na przejście dla pieszych na ulicy Wyspiańskiego nie widzą samochodów, które ruszają z pasa postoju, bo widoczność osłabia niewielki łuk. Dlatego postulowałem w komisji bezpieczeństwa, jaka działa przy prezydencie miasta, by skrócić pas postoju. Sprawa jest w toku.

TYLKO POSTÓJ

Władze Tarnobrzega zadecydowały, że ze względu na postulaty rodziców na Wyspiańskiego pozostawią wydzielony pas. Z tą różnicą, że będzie on służył wyłącznie do krótkiego postoju. Jak krótkiego? W magistracie ustalono, że na doprowadzenie dziecka i powrót, rodzicom potrzeba pięć minut.

Za kilka dni przy wydzielonym pasie stanie znak zakazujący postoju. Nad przestrzeganiem czasu będą czuwali strażnicy miejscy, którzy już zapowiedzieli, że nie będą pobłażliwi względem tych kierowców, którzy zostawili samochód na dłużej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie