Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przyszli po niego o świcie - kolejne szczegóły zatrzymania obserwatora z Rudnika

Arkadiusz KIELAR
52-letni Piotr K., obserwator piłkarski z Rudnika nad Sanem, został w środę  rano zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne.
52-letni Piotr K., obserwator piłkarski z Rudnika nad Sanem, został w środę rano zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. Archiwum
Piłkarski obserwator z Rudnika nad Sanem został przewieziony do Wrocławia. W czwartek przesłucha go miejscowa prokuratura.

Piotr K., 52-letni obserwator piłkarski z Rudnika, został w środę rano zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego i przewieziony do Wrocławia, gdzie w czwartek będzie przesłuchany przez prokuraturę. Zatrzymanie ma związek z korupcją w polskiej piłce nożnej.

PIŁKARZ, SĘDZIA, OBSERWATOR

Piotr K. to były piłkarz Stali Stalowa Wola i Orła Rudnik, były sędzia, który w przeszłości pełnił między innymi funkcję asystenta Antoniego F., arbitra ze Stalowej Woli, jednego z pierwszych zatrzymanych w aferze korupcyjnej w polskiej piłce. Piotr K. od kilku lat pełnił funkcję obserwatora, który zajmuje się oceną pracy arbitrów podczas meczów ligowych. W środę został też zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne sędzia Mariusz P. z Radomia, a przez dolnośląską policję - były bramkarz Wisły Kraków Artur S. i były piłkarz Wisły Grzegorz K.
UCZY W SZKOLE

Zatrzymany obserwator z Rudnika uczy od 20 lat w miejscowym Zespole Szkół, zajmuje się praktyczną nauką zawodu. Za pośrednictwem swojej córki zdążył jeszcze w środę rano złożyć podanie w szkole o trzy dni urlopu. Dyrektor szkoły Edward Wołoszyn był zszokowany informacją o zatrzymaniu swojego pracownika, podobnie piłkarskie środowisko w regionie. Piotr K. cieszył się bowiem bardzo dobrą opinią. Córka zatrzymanego nie chciała z nami w środę rozmawiać.

- W przypadku obserwatora piłkarskiego Piotra K. chodzi o zarzuty korupcyjne wobec niego w sezonie piłkarskim 2004/2005, w rozgrywkach trzeciej ligi. Będzie przesłuchany w czwartek rano, noc spędził w areszcie - informuje Jerzy Kasiura z wrocławskiej prokuratury.

Więcej czytaj w Echu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie