Radni Gorzyc postawieni pod ścianą

Po śmierci Zdzisławy Roszuk, dotychczasowego skarbnika gminy Gorzyce, wybór następcy był konieczny. Miał się odbyć poprzez podjęcie stosownej uchwały podczas piątkowej sesji. Po krótkiej prezentacji nowego skarbnika, który pełnił podobną funkcję w jednej z placówek oświatowych, w sali rozpętała się burza. Okazało się, że część radnych uznała, iż wybór nowego pracownika na stanowisko skarbnika powinien odbyć się w drodze konkursu, a nie poprzez wskazanie przez wójta gminy.

SKARBNIK POTRZEBNY OD ZARAZ

Marian Grzegorzek, wójt Gorzyc, przedstawiając radnym uchwałę z nazwiskiem nowego skarbnika, przypomniał im, że dotychczasowy zastępca skarbnika nie zgodził się na objęcie stanowiska, stąd konieczny jest wybór nowej osoby. - Nowa osoba, nowe zadania, ale te zadania trzeba podjąć jak najszybciej, ponieważ nawet te projekty uchwał, które państwo teraz uchwalili, skutkują tym, że w najbliższym czasie musimy podjąć wspólne zadania ze skarbnikiem gminy - tłumaczył radnym wójt Grzegorzek. - Odwlekanie stawia gminę w trudnej sytuacji. Bardzo trudnej, ponieważ w nadchodzącym tygodniu musimy podpisać umowy z bankami, wojewodą i marszałkiem Podkarpacia na wykonanie pewnych prac z firmami, które wygrywają przetargi.

Z wypowiedzi wójta jasno wynikało, że skarbnika trzeba powołać natychmiast, gdyż jego brak będzie miał negatywne skutki dla dalszego funkcjonowania samego urzędu. - Nie ma innej opcji, nie ma możliwości napisania upoważnienia dla dotychczasowego zastępcy skarbnika - dodał wójt. - Jesteśmy w sytuacji trudnej, dlatego apeluję o podjęcie uchwały i zaufanie pani Marcie, która chce się podjąć tego trudnego zadania. Uważam, że istnieją pełne przesłanki do tego, by była skarbnikiem.

RADNI ZA KONKURSEM

Po wysłuchaniu prezentacji przez nowego skarbnika do głosu doszli radni. - Znów pan stawia radę pod ścianą - mówił w stronę wójta radny Józef Chmielowiec. - W momencie, kiedy dowiedział się pan o śmierci poprzedniego skarbnika, mógł pan uruchomić procedury naboru. W przyszłym tygodniu mielibyśmy skarbnika. Mogliśmy to załatwić. Odciągano sprawę z dnia na dzień, aż w końcu otrzymaliśmy wieczorem dokumenty z propozycją. Nie mówię, że ta pani będzie złym skarbikiem, ale...
I tutaj radny odwołał się do przepisów o samorządzie terytorialnym. - Ustawa o pracownikach samorządowych, artykuł 11 mówi, że nabór kandydatów na wolne stanowisko urzędnicze, w tym na wolne stanowiska kierownicze, jest otwarty i konkurencyjny - przypomniał radny Chmielowiec.

- Oznacza to, że oferty wpływają, a wójt ma możliwość wyboru najlepszego kandydata i przedstawienia go radzie do akceptacji. Bo to rada swoją uchwałą powołuje skarbnika gminy. Na to miał pan czas, ale tego nie zrobił. Dziś się znów mówi: słuchajcie, bo jak nie, to nam miliony przepadną. Gra pan na uczuciach. Skoro takie są wymogi, to trzeba ich przestrzegać.

Ostatecznie radni przegłosowali uchwałę jednogłośnie. Ostatni głos w tej sprawie należał do Mirosława Kopyto, przewodniczącego Rady Gminy w Gorzycach, który zasugerował wójtowi, by następnym razem wybór nowego pracownika odbywał się zgodnie z zapisami ustawy o samorządzie terytorialnym.