Radni pomogli "Stalówce". Będzie ekstraklasa

30 czerwca radni przegłosowali już uchwałę o dotacji na sport kwalifikowany w mieście. Dzięki niej, po umowie pomiędzy miastem i klubem, na koszykarzy Stali przeznaczonych zostało w tym roku 500 tysięcy złotych z budżetu miasta, a w 2010 roku ma trafić do klubu drugie 500 tysięcy. Bez pomocy miasta Stal nie miałaby szans na zgłoszenie zespołu do rozgrywek ekstraklasy.

GWARANTOWANE DWA MILIONY

Prowadząca je Polska Liga Koszykówki wymaga od klubów gwarantowanych w budżecie drużyny 2 milionów złotych na sezon 2009/2010. Z budżetu miasta pochodzić ma milion złotych, drugi milion zabezpieczy klub dzięki sponsorom, w tym spółce Wodex, w której Stal ma większość udziałów. Jednak 15 lipca PLK zakwestionowała dokumenty złożone przez Stal i nie przyznała jej licencji na grę w ekstraklasie, a klub złożył odwołanie. Poszło właśnie o zabezpieczenie 500 tysięcy złotych w budżecie miasta na zespół w przyszłym roku, chociaż specjalne pismo gwarantujące tę kwotę napisał prezydent Stalowej Woli Andrzej Szlęzak. I choć poprzednia uchwała Rady Miejskiej była prawidłowa, to wczoraj na kolejnej nadzwyczajnej sesji radni przegłosowali jeszcze jedną, "intencyjną", która powinna już zadowolić władze PLK. Wzorowaną na uchwale radnych Kołobrzega, dzięki której miejscowy klub Kotwica otrzymał licencję na grę w ekstraklasie koszykarzy.

WAŻNE TEMPO

- Wiem, że ta uchwała może budzić kontrowersje pod względem prawnym - mówił prezydent Szlęzak. - Ale jest konieczna, jeżeli chcemy pomóc drużynie Stali, by została dopuszczona do gry w ekstraklasie. Prawne nieścisłości możemy prostować później, teraz chodzi o szybkie tempo, bo dokumenty muszą zostać złożone przez klub w PLK już w poniedziałek.

Radni przyznali mu rację i jednogłośnie byli "za". Zadowolony wyszedł z posiedzenia rady dyrektor Stali Dariusz Schlage, który wierzy, że klub w PLK licencję teraz już otrzyma