MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Radny Władysław Czopek powinien stracić mandat, ale niektórzy prawnicy nie doczytali w kodeksie!

Marcin Radzimowski
Radny Władysław Czopek złożył niezgodne oświadczenie lustracyjne, zatajając współpracę z SB.
Radny Władysław Czopek złożył niezgodne oświadczenie lustracyjne, zatajając współpracę z SB. Fot. M. Radzimowski
Radny Władysław Czopek z Tarnobrzega uznany prawomocnym orzeczeniem sądu kłamcą lustracyjnym, nie straci mandatu podczas czwartkowej sesji Rady Miasta. Dlaczego? Bo stara się o kasację. Ustaliliśmy, że to błąd w interpretacji przepisów prawa.

CO MÓWIĄ PRZEPISY

CO MÓWIĄ PRZEPISY

Art. 19. Ustawy lustracyjnej: W zakresie nieuregulowanym przepisami niniejszej ustawy do postępowania lustracyjnego, w tym odwoławczego oraz kasacyjnego, stosuje się odpowiednio przepisy (art. 529 przyp. autor) Kodeksu postępowania karnego.
Art. 529. Kodeksu postępowania karnego: Wniesieniu i rozpoznaniu kasacji na korzyść oskarżonego nie stoi na przeszkodzie wykonanie kary, zatarcie skazania, akt łaski ani też okoliczność wyłączająca ściganie lub uzasadniająca zawieszenie postępowania.

To, że radny Władysław Czopek z Tarnobrzega w oświadczeniu lustracyjnym skłamał, nie podlega dyskusji. Przez siedem lat współpracował ze Służbą Bezpieczeństwa jako tajny współpracownik o pseudonimie "W-33", o czym świadczą dokumenty w Instytucie Pamięci Narodowej i prawomocny wyrok Sądu Okręgowego w Rzeszowie (utrzymany przez Sąd Apelacyjny w Rzeszowie).

Następstwem prawomocnego orzeczenia w procesie lustracyjnym jest obligatoryjne pozbawienie radnego mandatu. Do przewodniczącego Rady Miasta Tarnobrzeg na początku lipca dotarła informacja z sądu o wyroku skazującym. Dlaczego zatem odwołanie radnego nie będzie jednym z punktów najbliższej, czwartkowej sesji Rady Miasta?

- Powtórzę to, co już wcześniej mówiłem, że tę sprawę trzeba bezwzględnie wyjaśnić i jeśli jest wyrok skazujący, radny straci mandat. Nie wyobrażam sobie innego rozwiązania. Tyle tylko, że radny skierował wniosek do Rzecznika Praw Obywatelskich o złożenie w jego imieniu kasacji do Sądu Najwyższego - mówi Jurand Lubas, przewodniczący Rady Miasta Tarnobrzega. - Konsultowaliśmy się z prawnikami i według nich do czasu rozpoznania kasacji, radny utrzyma mandat.

W Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich w Warszawie potwierdzono nam informację o kasacji (w sprawie lustracyjnej o kasację może wnieść tylko Prokurator Generalny lub Rzecznik Praw Obywatelskich).

- Ta sprawa wpłynęła do nas 21 lipca - informuje Anna Kabulska z Biura Rzecznika Praw Obywatelskich.
Kasacja wyroku to jednak nadzwyczajny środek zaskarżenia i w procesie karnym złożenie kasacji nie wstrzymuje wykonania kary. Mówiąc prościej - przestępca skazany prawomocnym wyrokiem na trzy lata więzienia, trafia za kratki, pomimo złożonej kasacji. Nawet jeśli później może zostać uznany niewinnym.
A co w procesie lustracyjnym? O interpretacje przepisów zapytaliśmy kilku prawników i wszyscy zgodnie twierdzą, że złożenie wniosku o kasację wyroku, nie wstrzymuje procedur.

- Ustawa lustracyjna nie reguluje tej kwestii i w związku z tym ma zastosowanie artykuł 19 tejże ustawy, a tym samym artykuł 529 kodeksu postępowania karnego - ocenia prokurator Marek Sobol z Instytutu Pamięci Narodowej w Rzeszowie.

Podobne zdanie ma znany adwokat z Tarnobrzega, który w tej konkretnej sprawie woli pozostać anonimowym:

- Skoro ustawa lustracyjna nakazuje stosowanie przepisów kodeksu postępowania karnego, to sprawa jest oczywista, że radny powinien zostać pozbawiony mandatu. I nie ma znaczenia, czy złożył kasację, czy nie - mówi adwokat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie