Radomianka najpiękniejsza

Magdalena Mazur, I Wicemiss
(fot. Ł. Zarzycki)

Brunetka o piwnych oczach. Jej wymiary to: 88-62-88. Kocha podróże i narciarstwo. Tak w skrócie można opisać Miss Lata 2006, Wioletę Koślę. Imię najpiękniejszej dziewczyny wakacji poznaliśmy w niedzielę w Bałtowie, podczas finału letniej akcji "Echa Dnia".

Judith Kowalczyk, II Wicemiss i Miss Czytelników
(fot. Ł. Zarzycki)

Przy pięknej słonecznej pogodzie bawiliśmy się po raz trzeci w te wakacje na Okręglicy w Bałtowie. Aura, tak jak przez całe lato, także i tym razem była dla nas wyjątkowo łaskawa. Dopisała pogoda i dopisali widzowie. Bałtowską scenę tłumnie otoczyli miłośnicy kobiecego piękna. A mieli na co popatrzeć…

Dwadzieścia jeden najpiękniejszych, spośród wszystkich urodziwych dziewczyn, które bawiły się z nami na największych kąpieliskach w regionie zaprezentowały się przed nimi w kilku odsłonach. Finalistek co prawda było aż trzydzieści dwie, ale nie wszystkie dotarły. Choć przed wyborami w Radzanowie Agata Duda mówiła, że mąż pozwolił jej po raz ostatni wziąć udział w konkursie piękności, ale i tym razem przyjechała. Zjawiła się też Ola Kędzior z Katowic. - Namówił mnie mąż. Przy okazji chcieliśmy trochę pozwiedzać, bo nigdy nie byliśmy w Bałtowie - wyjaśniła I Wicemiss Radzanowa. Nie zabrakło Eweliny Stachurskiej z Niska, w województwie podkarpackim oraz Wioli Kośli z Radomia.

Najpierw zobaczyliśmy dziewczyny w strojach dyskotekowych. Zwiewne i dodajmy krótkie spódniczki o zawrót głowy przyprawiły niejednego pana. Jednak to był dopiero wstęp, do najbardziej oczekiwanego wyjścia kandydatek, w strojach kąpielowych. "Nie uciekajcie", "Dlaczego tak krótko" krzyczeli rozczarowani przedstawiciele płci brzydkiej, kiedy panie po przejściu przez scenę, od razu uciekały do garderoby. Niestety ta prezentacja wypadłą dość późno, kiedy już było zimno.

W niedzielne popołudnie dziewczyny miały też niepowtarzalną okazję wcielić się w rolę modelek. Zaprezentowały stroje zaprojektowane specjalnie dla nich z bibuły przez Kamilę Sowińską. Papierowe szaty zachwycały pomysłowością, oryginalnością i barwami. A jak się w nich czuły nasze kandydatki? - Boję się, że jak będę na scenie to spadnie mi topik - wyznała Paulina Głowacka.

Tego wieczora zobaczyliśmy jeszcze wszystkie dziewczyny w strojach kąpielowych i sukniach wieczorowych. Każdą prezentację oceniali i punktowali jurorzy: Piotr Składanowski ze Starostwa Powiatowego w Ostrowcu Świętokrzyskim, Krzysztof Guz ze Stowarzyszenia Bałt, artysta - malarz Krzysztof Maj, oraz dwóch widzów: Przemek Nowak z Ostrowca i Ryszard Chara z Sandomierza. To oni zadecydowali, by tytuł II Wicemiss Lata przyznać Judith Kowalczyk, I Wicemiss - Magdalenie Mazur. Miss Lata 2006 została Wioleta Kośla z Radomia.

- Jestem bardzo zaskoczona. Prawdę mówiąc myślałam, że wygra kielczanka, a tu taka niespodzianka. Zastanawiałam się, czy dziś przyjechać do Bałtowa, ponieważ jestem chora, mam zapalenie gardła. Ale opłacało się - powiedziała chwilę po ogłoszeniu werdyktu królowa piękności tegorocznych wakacji. W nagrodę pojedzie z kimś bliskim na siedmiodniową wycieczkę do Turcji lub Tunezji. Wyjazd ufundowało Stowarzyszenie Bałt.

Swoją miss wybrali też czytelnicy "Echa Dnia". Jednakową liczbę smsów otrzymały aż trzy dziewczyny: Judith Kowalczyk, Kasia Gałązka i Paulina Granat. Jak zwykle głos mieli także widzowie zgromadzeni na zabawie i po zaciętej walce tytuł Miss Publiczności otrzymały Agata Duda i Marta Kowalczyk.

Dodatkowe dwie dziewczyny wyróżnił Krzysztof Maj. Artysta na sesje malarskie zaprosił Wiolę Koślę i Paulinę Głowacką. - On mają coś interesującego w oczach - uzasadnił swoją decyzję.

Niedzielny finał w Bałtowie zakończył naszą wielką wakacyjną akcję. Dziękujemy za współpracę wszystkim współorganizatorom i sponsorom, a także uczestnikom zabawy.

Do zobaczenie na kąpieliskach za rok.

Laureatki konkursu Miss Lata 2006:

Miss Lata - Wiolete Kośla, I Wicemiss - Magdalena Mazur, II Wicemiss - Judith Kowalczyk, Miss Publiczności - Agata Duda i Marta Kowalczyk, Miss Czytelników "Echa Dnia" - Judith Kowalczyk, Katarzyna Gałązka, Paulina Granat.