Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Razem przez pół wieku i dłużej - małżonkowie otrzymali medale za długoletnie pożycie małżeńskie

KLAUDIA TAJS
Małżonkowie Zofia i Bronisław Wódz obchodzili Diamentowe Gody.
Małżonkowie Zofia i Bronisław Wódz obchodzili Diamentowe Gody. Klaudia Tajs
Dostojni jubilaci minęło ponad pół wieku, kiedy połączył was los, kiedy wiedzeni uczuciem i wzajemną ufnością powiedzieliście sobie tak - przypomniała w środę Krystyna Rycombel, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Tarnobrzegu, małżonkom, którzy obchodzili jubileusz diamentowych i złotych godów.

Jubileusz obchodzili:

Jubileusz obchodzili:

Antonina i Bolesław Chmielowiec 64-lecie, Zofia i Bronisław Wódz 60-lecie, Władysława i Antoni Krajanowscy 53-lecie, Anna i Franciszek Borucki 50-lecie, Marianna i Eugeniusz Halucha 50-lecie, Rozalia i Zdzisław Kaczor 50-lecie, Teresa i Jan Sikora 50-lecie.

Medale za długoletnie pożycie małżeńskie przyznane przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polski wręczono po raz pierwszy w Sali Sejmowej Zamku w Dzikowie. Na uroczystość zaproszono sześć par. Siódmą parę państwa Antoninę i Bolesława Chmielowiec, obchodzących 64-lecie, Krystyna Rycombel i Norbert Mastalerz, prezydent Tarnobrzega odwiedzili w domu.

Zwracając się do jubilatów w Sali Sejmowej Krystyna Rycombel, podkreśliła wagę sakramentalnego tak. - Jakże wielka była to ufność, skoro to przyrzeczenie przetrwało do dnia dzisiejszego - mówiła. - W dniu dzisiejszym świętujecie diamentowe i złote gody. My tą uroczystością chcemy wam podziękować za tak pięknie dotrzymane zobowiązania.

Pierwszymi, który odebrali gratulacje byli Zofia i Bronisław Wódz, obchodzący diamentowe gody. Wśród zaproszonych par była także 78-letnia Marianna i 77-letni Eugeniusz Hałucha z Tarnobrzega. Obydwoje pochodzą z Tomaszowa Lubelskiego. Węzłem małżeńskim związali się 57 lat temu. - Ślub kościelny wzięliśmy w 1955 roku - wspominała pani Marianna. - Ślub cywilny był w 1962 roku. Urodziłam troje dzieci. To dla nas ogromne święto. Za trzy lata, jak dożyjemy, będziemy obchodzili 60 rocznicę małżeństwa czyli diamentowe gody.

Jakim mężem jest pan Eugeniusz? - Skoro przeżyliśmy z sobą 57 lat, to można powiedzieć, że spisał się - przyznała zadowolona Marianna Hałucha. - To ważne, że przez tyle lat rozumieliśmy się.

O swojej żonie pan Eugeniusz mówi krótko. - W niebie nie ma lepszej. Robi wszystko za męża i dzieci. Jest bardzo dobra - podsumował pan Eugeniusz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie