Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Remonty w zalanych szkołach w Gorzycach. Nauka będzie na dwie zmiany

KaT
Budynek Gimnazjum w Sokolnikach w gm. Gorzyce, (na pierwszym planie) był zalany na wysokości ponad dwóch metrów. Klasy suszą się, a dyrekcja czeka na wkroczenie ekip remontowych.
Budynek Gimnazjum w Sokolnikach w gm. Gorzyce, (na pierwszym planie) był zalany na wysokości ponad dwóch metrów. Klasy suszą się, a dyrekcja czeka na wkroczenie ekip remontowych. K. Tajs
- Jeśli wyniknie taka konieczność, uczniowie z Trześni i Sokolnik będą uczyli się na dwie zmiany - zapowiada Marian Grzegorzek, wójt Gorzyc. Lada dzień do zalanych szkół wkroczą ekipy remontowe. Na fachowców czeka także Bożena Kapuściak, dyrektor podstawówki w tarnobrzeskim osiedlu Sobów, którą najbardziej dotknęła pierwsza fala powodziowa.

Dla wójta gminy Gorzyce i dyrektorów tarnobrzeskich szkół i przedszkoli, do których wdarła się fala powodziowa, nadchodzący rok szkolny będzie wyjątkowy. - Niestety, rok szkolny za pasem, dni uciekają nieubłaganie a my szacujemy straty popowodziowe - mówi Marian Grzegorzek, wójt Gorzyc. - Chciałoby się zatrzymać kalendarz w miejscu. Niestety czas leci, uczniowie czekają na pierwszy dzwonek, a my niecierpliwimy się i czekamy na ekipy, które doprowadzą do porządku uszkodzone przez wodę pomieszczenia.

DODATKOWE ODDZIAŁY

W gminie Gorzyce, straty w szkolnej infrastrukturze są ogromne. Największe szkody woda wyrządziła w szkołach i przedszkolach ma terenie Trześni i Sokolnik. Starty liczone są od piwnic, gdzie niezbędne jest osuszanie a następnie remonty ścian i podłóg. Na wymianę czekają piece centralnego ogrzewania. Woda wdarła się także do dolnych kondygnacji szkół. Trwa wietrzenie w klasach i salach gimnastycznych. Po sprzęcie gimnastycznym, wyposażeniu klas i oddziałów przedszkolnych zostało tylko wspomnienie.

- Ogłosiliśmy już przetargi, ekipy wejdą lada dzień - tłumaczy wójt Grzegorzek. - Mimo prac remontowych, rok szkolny w zalanych placówkach rozpocznie się zgodnie z planem. Nauka w Sokolnikach i Trześni będzie odbywała się na górnych kondygnacjach. Jeśli trzeba będzie wprowadzimy naukę na dwie zmiany.
W gorszej sytuacji są placówki przedszkolne, które nie dysponują budynkami dwukondygnacyjnymi. Po konsultacji z rodzicami i nauczycielami, gmina zdecydowała, że do czasu zakończenia remontu, maluchy będą dowożone do centrum Gorzyc, gdzie przy tamtejszym gimnazjum i przedszkolu zostanie utworzony dodatkowy oddział.

PARTER DO REMONTU

Trudne tygodnie czekają także dyrektora Szkoły Podstawowej nr 11, na terenie tarnobrzeskiego osiedla Sobów. Woda zalała piwnice i wdarła się na parter, niszcząc sale lekcyjne i salę gimnastyczną. Straty są ogromne. Od wymiany posadzek i parkietów, po kucie ścian i wymianę mebli. Uciekając przed falą powodziową pracownicy szkoły uratowali szkolną dokumentację i zbiory szkolnej biblioteki.

Podstawówka w Sobowie to setka uczniów. Dla nich rok szkolny rozpocznie się także pierwszego września. Do czasu remontu parteru szkoły, nauka będzie koncentrować się na piętrze. Ne wykluczone, że także na dwie zmiany.

O mniejszych stratach popowodziowych może mówić dyrekcja podstawówki na osiedlu Wielowieś. Tam woda oszczędziła sale lekcyjne, wdzierając się tylko do piwnic, gdzie znajdują się szatnie i sala katechetyczna oraz kotłownia. Na remont czeka także hala sportowa. Na szczęście do dyspozycji uczniów jest jeszcze mniejsza sala gimnastyczna. W znacznie gorszej sytuacji jest Przedszkole nr 8 nr w Wielowsi. Parterowy budynek wymaga generalnego remontu. Na likwidację skutków powodzi ogłoszono już przetargi, ale szansa, by prace zakończyły się przed pierwszym września, są nikłe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie