Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rewitalizacja terenów rekreacyjnych w Stalowej Woli. Kwoty zwalają z nóg

Zdzisław Surowaniec
Zdzisław Surowaniec
Ogród Jordanowski to zrujnowane miejsce, które ma szansę stać się miejscem relaksu
Ogród Jordanowski to zrujnowane miejsce, które ma szansę stać się miejscem relaksu Zdzisław Surowaniec
Trzy oferty wpłynęły do miasta na rewitalizację w Stalowej Woli terenów rekreacyjnych. Chodzi o Ogród Jordanowski i o ogród na osiedlu Poręby. Kwoty zwalają z nóg.

Miasto ma 5 milionów złotych

Miasto na wyżej wymienione inwestycje zaplanowało w budżecie 5 milionów złotych brutto. Firma ze Szczytna zaproponowała 14,8 mln zł, ze Staszowa -11,1 mln zł, ze Starego Sącza -10,3 mln zł. Trwa ich analiza. Można się spodziewać, że postępowanie będzie unieważnione.

Ogród Jordanowski w Stalowej Woli powstał z inicjatywy lekarza Henryka Jordana. Służyć miał do wypoczynku i uprawianiu sportów dla dzieci do lat 15. Jego układ urbanistyczny, nasadzenia zieleni wzorowane były na założonym w Krakowie w 1889 roku pierwszym tego typu obiekcie w Europie. Przez lata niedoinwestowany, zaniedbany stracił na swojej świetności.

Na 2,3 hektarach ma powstać sześć stref: reprezentacyjna, zabaw dla dużych dzieci, małych dzieci, rekreacyjna z tężnią czyli strefa seniora, rekreacyjna z fontanną, sportu dla młodzieży i dorosłych. Realizacja zadania ma się zakończyć w III kwartale 2023 roku.

Plac na Porębach

Na osiedlu Poręby, nieopodal kościoła Opatrzności Bożej powstanie plac zabaw pod nazwą "Ogrodu Zucha" i Ogrodu Formalnego" wraz z fontanną posadzkową, oświetleniem parkowym i niezbędną infrastrukturą. Obiekt będzie monitorowany, przewidziano także miejsce na zbiornik retencyjny na wody opadowe.

- Oprócz klasycznych urządzeń zabawowych ma się znaleźć "Ogród zucha" i "Ogród formalny". Ten pierwszy ma powstać z myślą o społeczności harcerskiej, z kolei ten drugi być miejscem wyciszenia a kształtem koła nawiązywać do architektury kościoła - wyjaśniał zamysł miejsca prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny.

Przetarg obejmuje też projekt zielonych, ekologicznych przystanków. O "zielonych przystankach" mówiono po raz pierwszy w sierpniu 2019 roku. Roślinne dachy obniżają temperaturę i uprzyjemniają oczekiwanie na autobus, zwłaszcza w upalne dni. W ofertach są nawet takie, gdzie woda opadowa gromadzona pod przystankiem jest wykorzystywana do nawadniania pnączy na ścianie.

Koszt jednego "zielonego" przystanku to około 50-60 tysięcy złotych. Dla porównania standardowy przystanek autobusowy - 20-25 tysięcy złotych. Cena jest uzależniona od wielkości i montażu paneli fotowoltaicznych. Zadanie ma być dofinansowane ze środków rządowych "Polski Ład".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie