Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ruszył trzeci proces działaczy piłkarskich oskarżonych o próbę przekupstwa

Redakcja
Po kilku miesiącach przerwy, ruszył trzeci proces działaczy klubów sportowych z Jeżowego i Zdziar, oskarżonych o próbę przekupstwa zawodników w zamian za odpuszczenie meczu piłkarskiego w 2006 roku.

Mija blisko sześć lat, kiedy "Echo Dnia" napisało artykuł o próbie przekupstwa piłkarzy ze Zdziar, którzy grali mecz w Jeżowem. Sprawę rozpoznaje już trzeci sędzia w sądzie w Nisku. Sąd Okręgowy uchylił bowiem w całości ostatni wyrok uniewinniający działaczy i skierował sprawę do ponownego rozpoznania. Taki jest efekt apelacji od wyroku Prokuratury Rejonowej w Nisku.

NIEMIŁOSIERNIE DŁUGO

Sprawa ciągnie się niemiłosiernie długo. Po pierwszym wyroku, uznającym winę oskarżonych, prokuratura i dwaj skazani oskarżeni odwołali się. Prokuratura uznała, że wymierzona kara jest za niska, oskarżeni uznali, że są niewinni. Sąd Okręgowy skierował sprawę do ponownego rozpoznania. Za drugim razem oskarżeni zostali potraktowali łagodniej niż na poprzedniej rozprawie.

Przypomnijmy czego dotyczyło oskarżenie byłych prezesów. W październiku 2006 roku zawodnicy Ludowego Zespołu Sportowego ze Zdziar przed meczem ze Spartą Jeżowe usłyszeli ostrzeżenie, że jeśli nie wezmą pieniędzy za odpuszczenie meczu, to pieniądze weźmie sędzia. Meczu nie odpuścili i przegrali dwa do jednego, bo - jak twierdzą - to była parodia sędziowania. Zawodnicy złożyli doniesienie do prokuratury.

NIE PRZYZNALI SIĘ

Prezesi nie przyznali się do winy. Ale podczas wszystkich rozpraw zdecydowana większość zawodników ze Zdziar zgodnie potwierdziła próbę przekupstwa. Prokurator domagał się pozbawiania oskarżonych wolności w zawieszeniu, zakazania głównemu oskarżonemu Edwardowi Ch. sprawowania funkcji w organizacjach i związkach sportowych, kary pieniężnej oraz podania wyroku do publicznej wiadomości.

W ubiegłym roku sprawa trafiła na wokandę po raz trzeci. Sędzia powiedział nam wówczas, że do tej pory nikt nie rozpatrywał czy mecz był rozgrywany jako amatorski czy profesjonalny. A to jego zdaniem ma kluczowe znaczenie dla sprawy. Jak komentował sędzia, o przekupstwie można mówić tylko jeśli dotyczy organizacji sportu profesjonalnego, a nie amatorskiego. Sport profesjonalny liczy się od trzeciej ligi wzwyż.

KOLEJNY WYROK

Z takim argumentem nie zgadza się prokuratura. Sędzia skierował więc pytanie do Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej jakiej rangi był mecz między drużynami Jeżowego i Zdziar, rozegrany przez sześcioma laty. Pytanie poszło także do Polskiego Związku Piłki Nożnej. Nie wiemy jaka była odpowiedź, ale proces został wznowiony. We wtorek jednym z przesłuchiwanych świadków był dziennikarz naszej gazety.

Być może jakimś cudem sześć lat od naszej publikacji poznany kolejny wyrok sądowy w tej sprawie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie